czwartek, 20 grudnia 2012

Mam ochotę na więcej!

Dziś kolejna recenzja w ramach Malinowego Klubu - tym razem padło na osławiony już na blogach produkt jakim jest Bioderma Matricium. Do przetestowania miałam tylko 5 ampułek, jednak mimo wszystko chciałabym dorzucić do puli opinii na temat tego produktu swoje trzy grosze. A co tam! ;)




O PRODUKCIE
Matricium posiada międzynarodowy patent i europejski status wyrobu medycznego. Preparat ten stanowi całkowity przełom w dziedzinie regeneracji komórek i biologicznego odmładzania skóry. Jako wysokiej klasy kompleks odżywczy dla komórek skóry, Matricium sprawia, że to, co dotychczas wydawało się niemożliwe - naturalna, głęboka regeneracja komórek i tkanek, stało się realne.
Matricium złożone jest z 63 biomimetycznych (występujących naturalnie w skórze) składników aktywnych, które są w 100% przyswajane przez skórę.
Matricium to pierwszy wyrób medyczny działający na przyczyny starzenia się skóry. Dostarcza jej niezbędne substraty, zapewniając optymalne środowisko do regeneracji i odnowy komórkowej.
Stymuluje syntezę komórek i przywraca im naturalne funkcje życiowe:
  • stymuluje namnażanie się komórek naskórka (keratynocytów) i jego odbudowę,
  • zwiększa syntezę fibroblastów odpowiedzialnych za produkcję włókien kolagenu i elastyny, zapewniających elastyczność i sprężystość skóry,
  • chroni przed działaniem wolnych rodników.
Dla przeciwdziałania procesom starzenia, Matricium powinno być stosowane w formie 30-dniowej kuracji, powtarzanej 4 razy do roku (1 dawka dziennie najlepiej na noc). Po zabiegach medycyny estetycznej: 2 razy dziennie po 1 dawce do momentu poprawy stanu skóry. Po zastosowaniu Matricium zaleca się nałożenie odpowiedniego kremu z gamy Matricine.
Wskazania:
  • skóra po zabiegach dermatologicznych lub kosmetycznych
  • powierzchowne zmiany skórne (nie sączące, nie krwawiące), nacięcia, oparzenia I stopnia, łuszczenie skóry
  • skóra poddana działaniu niekorzystnych czynników zewnętrznych lub wewnętrznych (promieniowanie UV, wysokie/niskie temperatury, stres, tytoń), problemy hormonalne wywołujące suchość i podrażnienia skóry
Działanie Matricium poparte jest 14 latami badań i aż 74 badaniami klinicznymi. Preparat jest bezzapachowy, bez środków konserwujących, nie zawiera konserwantów, alkoholu ani barwników.

SKŁAD
Hyaluronate de Sodium, Solution Composée Par Eau, Chlorure de Sodium, L-Alanyl-L-Glutamine, D-Glucose, L-Arginine HCL, Sodium Acetate, Disodium Phosphate, L-Leucine, L-Sérine, Chlorure de Magnésium 6H20, Chlorure De Potassium, L-Valine, Sodium Pyruvate, L-Lysine Hcl, L-Histidine Hcl H20, L-Cysteine Hcl H20, Adenine, L-Threonine, Myo-Inositol, Acide L-Glutamique, L-Asparagine H20, L-Methionine, L-Tyrosine Sodium 2H20, L-Phenylalanine, L-Tryptophane, L-Alanine, Glycine, L-Isoleucine, Acide L-Aspartique, Sodium Sulfate, Sulfate Ferreux 7H20, Acide Folique, Thymidine, Cyanocobalamine, D-Calcium Pantothenate, Thiamine HCL, Acide Thioctique, Zinc Sulfate 7H20, Sodium Silicate 4H20, Pyridoxine HCL, Nicotinamide, Riboflavine, D-Biotin, Sulfate de Cuivre 5H20, Ammonium Molybdtate 4H20, Ammonium Vanadate, Chlorure de Manganese 4H20, L-Proline, Hydroxyproline, Acide Ascorbique, Adenosine, Guanine, Deoxyribose, Ribose, Sodium Phosphate Bibasique Bihydraté, Peptides du Lait, Fructo-Oligosaccharides, Xylitol, Rhamnose Monohydrate, Mannitol, Eau P.P.I, Acide Lactique a pH Physiologique.

DZIAŁANIE
Bardzo polubiłam ten, niestety krótki, bo towarzyszący mi tylko 5 dni, rytuał nakładania serum na twarz i to jak moja skóra wyglądała po zastosowaniu Matricium. Była pięknie wygładzona, napięta i nawilżona (na czas stosowania preparatu nie zrezygnowałam jednak z nakładania kremu). Dodatkowo mam wrażenie, że koloryt uległ wyrównaniu, a obecne gdzieniegdzie zaczerwienienia stały się mniej intensywne. Podczas stosowania kosmetyku nie dotknęła mnie żadna reakcja alergiczna czy też wysyp nieprzyjemności.

OPAKOWANIE
Produkt zamknięty został w małych, białych, platikowych ampułkach, którym w celu otwarcia "ukręcamy" łebki. Jako, że producent zaleca stosowanie jednej ampułki na dwie aplikacje nie oddalone od siebie o więcej niż 12 godzin (najlepiej ampułkę otworzyć wieczorem, a resztę zużyć rano) opakowanie zostało sprytnie zaprojektowane tak, że jesteśmy w stanie je z powrotem zamknąć, zapobiegając tym samym wycieknięciu płynu. Mnie te małe tubki bardzo przypadły do gustu - są bardzo higieniczne i łatwe w użyciu. Jedynym ich mankamentem byłą, moim zdaniem, trudność w równomiernym rodzieleniu zawartości ampułki na dwie równe części - u mnie zawsze któraś z aplikacji była bardziej obfita.






KONSYSTENCJA I ZAPACH
Przezroczysty produkt ma konsystencję odrobinę gęstszą i bardziej lepką niż woda. Rozprowadzony na skórze twarzy i szyi bardzo szybko wchłania się do całkowitego matu. Płyn ma delikatny zapach - nie są to perfumy, jednak nie przypomina mi również, jak komuś kogo recenzję czytałam, zapachu wody spod ziemniaków ;) Zaraz po wchłonięciu zapach się ulatnia.

POJEMNOŚĆ
Pełne opakowanie zawiera 30 sterylnych ampułek x 1ml wystarczających na miesięczną kurację (moje opakowanie testowe składało się z 5 ampułek x 1ml)

CENA
140-220PLN (warto dobrze przeszukać oferty internetowe!)

PODSUMOWUJĄC
Z chęcią przeprowadziłabym całą kurację Matricium, aby przekonać się w pełni jak zareagowałaby na nią moja skóra. Jak tylko wyrobi mi się potrzebna suma, myślę, że się skuszę.




A Wy jesteście zwolenniczkami czy przeciwniczkami Matricium? A może polecanie całkowicie inne serum regenerujące?

41 komentarzy:

  1. Mam podobne odczucia:) pięć dni szybko minęło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po kilku pochlebnych recenzjach tego produktu, naprawdę chciałabym go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem zdecydowaną zwolenniczką Matricium!
    Zbieram $ na wiosenną kurację. Produkt działa świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Same zachwyty :) Coraz bardziej ciekawie i kusząco....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już przeglądam internet i szukam ciekawych ofert ;)

      Usuń
  5. a u mnie od kilku miesiecy to cudo lezy w szafie... dzis pojdzie w ruch!

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurczę, duża różnica cen - rzeczywiście. Warto poszperać, żeby się nie naciąć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja także jestem zadowolona z 5 dniowej kuracji ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Testy jeszcze przede mną, ale już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 5 dni to króciutko, wiem...;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tak cieszę się, że mogłam spróbować! przynajmniej przed zakupem pełnego opakowania wiem, że mnie nie uczula :)

      Usuń
  10. Brzmi baaardzo zachęcająco :). Póki co mam jeszcze trochę zapasów, ale kto wie ... ;). Z tańszych "kapsułkowych" preparatów bardzo polecam Ci Alterrę w różowym kartoniku - świetne serum :).

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam, ale myślę że jak efekty są to może warto kupić i spróbować chociaż cena jest wysoka;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedziałam u siebie na twoje zapytanie co do zaproszeń obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jako Malinowa Klubowiczka dodaję do obserwowanych :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam o tych dobrociach tyle dobrego, że chyba się skuszę :))
    Wpadnij do mnie.
    http://www.hushaaabye.blogspot.com
    Na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo podobają mi się efekty po tych ampułkach:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale mnie zachęciłaś ! uwielbiam sera i chętnie wypróbuję i to !

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekałam na Twoją recenzję:) 5 dni mało, może uda Ci się kiedyś przetestować pełną kurację:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, ale cieszę się, że spróbowałam te 5 ampułek chociażby z tego względu, że wiem, że mnie nie uczula jeśli chciałabym kupić całe opakowanie :)

      Usuń
  18. Wszyscy je polecają! Chciałabym wypróbowac, ale ta cena mnie przeraża.

    OdpowiedzUsuń
  19. Już ktoryś raz widze recenzje i jestem naprawde ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz widze ten produkt. Jednak już bardzo mnie zaciekawił i składem działaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawy produkt :) sama bym chętnie wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dostałam od Ani..Wykańczam właśnie jeden kosmetyk i biorę się za te ampułki - strasznie ciekawa ich jestem :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...