Pomadka, tak jak jej poprzedniczki z serii Nude, zamknięta jest w estetycznym, stosunkowo ciężkim opakowaniu sprawiającym, że pomadka wygląda dużo ekskluzywniej niż faktycznie mogłoby się wydawać wiedząc, że kosztowała tylko 11,20PLN ;)
Dla dziewczyn pytających mnie pod wczorajszym postem czym wersja Care różni się od swojej poprzedniczki - Nude:
- wersja Care ma w składzie dodatkowo masło kakaowe, aloesowe i shea oraz olejek kokosowy - nie są to ilości ogromne, znajdziemy je dopiero w drugiej połowie składu, ale zawsze jest to miły dla naszych ust dodatek, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną pogodę. Na chwilę obecną nie jestem jeszcze w stanie wypowiedzieć się na temat właściwości pielęgnacyjnych - dajcie mi jakiś tydzień, a podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami :)
- pomadka zawiera w sobie bardzo delikatne drobinki widoczne gołym okiem tylko w sztyfcie, i to wtedy kiedy dokładnie mu się przyglądamy; na ustach są już nie widoczne, ale nadają im delikatny blask; wersja Nude była całkowicie bezdrobinkowa
- cała reszta, a więc opakowanie, winogronowy zapach, masełkowata konsystencja oraz półtransparentny efekt na ustach jest identyczny z poprzednią serią
No i jak - czujecie się zachęcone do nowości naszej rodzimej Celii?
ale ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńoj tak, bardzo mi się podoba :)
Usuńwygląda pięknie! i bardzo naturalnie
OdpowiedzUsuńCelia potrafi ;)
UsuńBardzo lubię pomadki Celi i myślę, że skuszę się na tą nowość. Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńpolecam gorąco :)
UsuńCzuję się bardzo zachęcona ! Piękny odcień, nie wiem czy nie skuszę się na ten sam ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się! :)
Usuńwidziałam ją dzisiaj w drogerii :) ładnie wyglądają, u mnie cena to 10.50 trochę tańsze :)
OdpowiedzUsuńa na stronie Celii 12zł ;)
UsuńCiekawa jestem, czy jej właściwości pielęgnacyjne wystarczyłyby na to, aby pokusić się o nie nakładanie pomadki ochronnej "przed"... To byłoby baaardzo kuszące!
OdpowiedzUsuńoj tak, dziś dobrze sie u mnie sprawdziła, ale temperatury nie są jeszcze ekstremalne :)
UsuńPrzy ekstremalnych temperaturach to pewnie i gęsi smalec nie pomoże :P
UsuńNałożona na pomadkę ochronną ma zupełnie inny, delikatny odcień jaśniejszego brudnego różu
Usuńprześliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie;)
pozdrawiam mocno i ciepło:)
dziękuję i wzajemnie! :)
UsuńBardzo ładnie prezentuje sie na ustach :) Kurcze, musze w koncu znaleźć gdzieś drogerię z Celią!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam na posta z niespodzianką dziś wieczorem ;)
Usuńno pewnie, że czuję się zachęcona...najchętniej przygarnęłabym wszystkie 6
OdpowiedzUsuńja może nie 6, ale 3 to spokojnie ;)
UsuńBardzo podoba mi się wygląd na ustach jak i samego sztyftu.
OdpowiedzUsuńOd jutra zaczynam poszukiwania.
powodzenia w poszukiwaniach, a tymczasem zapraszam wieczorem na posta-niespodziankę ;)
UsuńTwoje usta są takie ładne, że wszystko wygląda na nich pięknie;) nie miałam żadnej celi aż wstyd - trzeba to nadrobić
OdpowiedzUsuńdzięki Kochana! :)
UsuńŁadny kolor.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzuję się zachęcona , ale u mnie nigdzie nie ma pomadek tej firmy ;/
OdpowiedzUsuńmoże uda mi się coś na to poradzić ;)
UsuńJa zdecydowanie czuję się zachęcona, gdy dorwę się do Celii to kupię kilka kolorków :)
OdpowiedzUsuńLubię "naustnie" pokazane pomadki, wtedy wszystko widac, czy wysusza skórka, jak się prezentuje podczas uśmiechu itp :)
Pozdrawiam Cię serdecznie Kochana :*
to prawda! cieszę się, że posty są przydatne :)
Usuńściskam :*
Ślicznie wygląda na ustach, bardzo naturalnie!
OdpowiedzUsuńprawda, Celia jest świetna :)
UsuńBardzo chętnie bym ją przygarnęła bo z wcześniejszej wersji jestem bardzo zadowolona ;) Jednak u mnie w okolicy ciężko ją dostać, ale i tak będę szukać ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie wpadnij do mnie wieczorem ;)
UsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńKochana, jakie ty masz usteczka cudne, wiem, wiem że już mówiłam, ale... tobie to ajno szminki reklamować :)
No i chce ją jeszcze bardziej :)
oj dziękuję Kochana za komplementy :* modelka naustna - to by było ciekawe zajęcie ;D
Usuńuwielbiam te pomadko-szminki! :)
OdpowiedzUsuńoj, ja również :)
Usuńwygląda ładnie, ale jakoś mnie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńgdyby wszystko kusiło - zbankrutowałybyśmy ;)
UsuńŚlicznie po prostu! Fantastycznie wyglądają Twoje usta, jak zwykle zresztą, jestem znowu pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana!
Usuńśliczna jest - będę szukać wytrwale
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie!
Usuńnooo miałam się zapisać i liczyć na łut szczęścia.....ale okazało się, że znalazłam je u siebie trafiłam na calutki nienaruszony stand, więc mogłam przebierać i wybierać do woli .... i w końcu zdecydowałam się na nr 2
Usuńcudny kolor, też będę miała ))
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach :) Ciekawa jestem czy gdzieś ją znajdę :)
OdpowiedzUsuńna rozdaniu ;)
UsuńPiękna, muszę wybrać się na poszukiwania :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia, a tymczasem zapraszam na rozdanie ;)
UsuńCelia naprawde ma super pomadki.
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńPiękna na ustach. Nie widać tych drobinek :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, dają tylko delikatny blask :)
UsuńO tak, wygląda pięknie :)!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodobała :)
UsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPosiadam :) Mam Celię 602, 603, ale dopiero jak kupiłam ten Care 1 - to się zadziwiłam. Trwałość! rewelacyjna aż dziw! Kolor - na moich ustach delikatnie brudny żurawinowy i w zależności od stopniowania odcienia - nałożona na pomadkę ochronną daje delikatny poblask koloru, a stopniowana mocniej na same usta - elegancki, wręcz wieczorowy efekt ciemniejszej, soczystej żurawinki z delikatną miką w tym samym kolorze - cudo za 12 zł.
OdpowiedzUsuń