Święta jakkolwiek radosnym czasem by nie były, są również odrobinę stresujące i męczące, a przynajmniej przedświąteczne przygotowania do nich są właśnie takie. Dlatego chciałabym napisać Wam dziś kilka słów na temat borowinowego mydła Tołpy Anti Stress z serii Spa Bio, które mam możliwość testować dzięki Malinie, założycielce Malinowego Klubu. Mydło sprawdza się świetnie kiedy w trakcie wieczornego prysznica/kąpieli chcemy się zrelaksować i rozluźnić.
O PRODUKCIE
Nasz kosmetyk spa poprawia samopoczucie i zapewnia naturalną odnowę biologiczną. Oczyszcza i regeneruje skórę nie naruszając bariery ochronnej. Przeciwdziała
zmęczeniu, odpręża i relaksuje. Wspomaga eliminację toksyn. Poprawia
koloryt i wygładza skórę.
- małe wielkie składniki: borowina tołpa.®, gliceryna, naturalne olejki eteryczne z: lawendy, geranium, petitgrain i szałwii
- 0% sztucznych barwników, oleju parafinowego, konserwantów, SLS-u, silikonów
- TAK naturalny kolor, roślinne składniki aktywne, naturalne olejki eteryczne, fizjologiczne pH, opakowanie bezpieczne dla środowiska – poddawane recyklingowi
Sposób użycia: namydl zwilżone ciało i masuj przez ok. 1 min., następnie spłucz wodą. Stosuj codziennie.
SKŁAD
Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Glycerin, Peat Extract, Sodium Cocoyl Isethionate, Palm Acid, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Oil, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Leaf Oil, Olea Europea Oil, Pelargonium Graveolers Flower Oil, Polyquaternium-7, Salvia Sclarea (Clary) Oil, Sodium Chloride, Palm Kernel Acid, Tetrasodium EDTA, Tetrasodium Etidronate, Linalool, Citronellol, Geraniol, Limonene.
DZIAŁANIE
Mydło świetnie oczyszcza skórę, która po zastosowaniu jest "squicky clean", a jednocześnie jej nie wysusza. Nie nawilża jednak do tego stopnia, abym ze swojej pielęgnacji mogła wykreślić kolejny krok, jakim jest balsamowanie, ale nie oczekuję tego od kosmetyków, których głównym zadaniem jest oczyszczanie. Do tego faktycznie mydełko dzięki swojemu zapachowi ma właściwości odprężające, a w połączeniu z ciepłą wodą pomaga mi rozluźnić spięte po długim dniu mieśnie.
OPAKOWANIE
Mydełko trafia do nas zamknięte w kartoniku, którego design bardzo mi się podoba. Tyczy się to wszystkich kosmetyków Tołpy, z którymi do tej pory miałam styczność. Podoba mi się forma, w jakiej producent przekazuje nam informacje na temat kosmetyku. Duży plus!
KONSYSTENCJA I ZAPACH
Mydło ma formę tradycyjnej, odrobinę szaroburej kostki. Uwierzycie lub nie, ale nie miałam z takimi do czynienia od przeszło 10 lat! Dzięki tołpowej kostce zaczynam się jednak na nowo przekonywać do tej postaci mydła. Jest łatwe w aplikacji dobrze leżąc w dłoni, nie wytwarza jakiejś szalonej ilości piany, jednak w ogóle mi to nie przeszkadza. Kiedy dotarło do mnie w przesyłce pachniało jak szalone. Cała koperta nasączona była jego zapachem, początkowo myślałam, że może coś się wewnątrz niej rozlało ;) Po kilku dniach zapach stracił na intensywności (a może po prostu do niego przywykłam), jednak nadal jest mocno wyczuwalny. Najmocniej dla mnie wyczuwalna jest lawenda, dlatego mydełko idealnie nadaje się do wieczornej kąpieli pomagając się wyciszyć po długim dniu.
POJEMNOŚĆ
100g kostka
CENA
8,54PLN na stronie producenta
PODSUMOWUJĄC
Bardzo polubiłam się z tą skromnie wyglądającą, a jednak niezwykle przyjemną w użytkowaniu i działaniu kostką. Z przyjemnością sięgnę po kolejne mydło w tej formie.
A Wy lubicie mydło w takiej postaci? Macie jakichś kostkowych ulubieńców?
chętnie wypróbuję takie mydełko, lubię taką formę, aktualnie wykańczam allepo:]
OdpowiedzUsuńa ja koniecznie muszę wypróbować aleppo :)
UsuńOd dawna przyglądam się tym mydełkom, mają śliczne "retro" opakowania :). I bardzo lubię hasło Tołpy "Mała-wielka pielęgnacja", i to, że firma podkreśla jak ważna w pielęgnacji jest systematyczność :). Skończę kilka myjadeł i kupię to :).
OdpowiedzUsuńnie chcę tu palcem pokazywać, ale to Ty mnie zaczęłaś kusić Tołpą ;P
Usuńi zgadzam się - filozofia firmy bardzo na plus!
Nie przepadam za mydełkami w kostce.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek, uwielbiam opisy na opakowaniach kosmetyków Tołpy :)
Usuństylistyka opakowań jest świetna :)
Usuńniedrogie.. niska cena za takie cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńBardzo podoba mi się design produktów Tołpy :)
OdpowiedzUsuńmnie również :)
Usuńnie przepadam za masłami w kostce ;/
OdpowiedzUsuńja do niedawna też nie byłam przekonana ;)
UsuńMi ten zapach średnio przypadł do gustu, ale nie jest tragiczne :D
OdpowiedzUsuńna mnie działa relaksującą, ale wiadomo - każdemu podoba się coś innego :)
UsuńZapach mydelka jest świetny. Aleppo też muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńJak chcesz to wyślę Ci próbkę masło-kremu po świętach
dziękuję! z przyjemnością wypróbuję :*
UsuńBlogerki rozpisują się o tej Tołpie wzdłuż i wszerz, że aż z zazdrości postanowiłam zakupić to i owo... No nie wytrzymuję, ja też chcę mieć! ;)
OdpowiedzUsuńhaha, znam to ;)
UsuńJa mam dość ograniczoną gamę w drogerii, ale widzę tego coraz więcej i więcej... Na pewno w końcu się skuszę :D
OdpowiedzUsuńu mnie w Rossmannie też powolutku gama się rozszerza :)
Usuńja wolę mydła w płynie :)
OdpowiedzUsuńja przez lata używałam tych w płynie, a tu teraz taka odmiana :)
UsuńMmm, lawendę uwielbiam, świetnie wygląda to mydełko :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt :)
Usuńkoniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńfajnie :)
UsuńWesołych i mało stresujących świąt ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję i wzajemnie!
UsuńTestowałam to samo mydełko. Niepozorne, a takie fajne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję:) Cieszę się, że mydełko przypadło Ci do gustu:)
OdpowiedzUsuń