Dziś spotkałam się z trzema świetnymi blogerkami: Anią, Natalią i Eweliną i spędziłam genialne popołudnie, które minęło nam na plotkach, rozmowach o kosmetykach i bieganiu po drogeriach. Ze spotkania przytachałam kilka Baleowych perełek i rozświetacz MUA - dzięki Aniu raz jeszcze!
Kosmetyki Balea goszczą u mnie po raz pierwszy, nie licząc małej saszetki soli do kąpieli, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Ania kilka dni temu złożyła mi propozycję nie do odrzucenia - "mąż będzie w DM-ie, chcesz coś"? No ba, pewnie, że chcę! Z szybkiego przejrzenia KWC wyszły mi 3 produkty (było ich oczywiście dużo więcej, ale musiałam się hamować!): sól do kąpieli stóp, krem do stylizacji loków i peeling do twarzy. Ania namówiła mnie jeszcze na żel pod prysznic z LE - pachnie bosko!
W moje ręce dzięki Ani trafił też rozświetlacz z MUA w chłodnym odcieniu. Takiego odcienia mi brakowała, bo wszystkie przeze mnie posiadane highlightery są raczej ciepłe. Zobaczymy jak się sprawdzi w akcji.
A tutaj jeszcze zdjęcie-bonus. Bezdobna, ale śliczna kotka, która koleguje się z moim Zyziem przyprowadziła do nas pokazać po raz pierwszy (i jak widać nakarmić) swoje trzy młode kociaki. Niesamowite słodziaki - początkowo przerażone i bardzo głodne, a później rozbrykane i skaczące jak na sprężynach :))
A jak Wam mija niedziela?
świetne kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że się sprawdzą :)
UsuńUwielbiam malutkie kotki, chyba jak każdy.
OdpowiedzUsuńone chyba każdego potrafią rozbroić :)
Usuńśliczny ten rozświetlacz :))
OdpowiedzUsuńbardzo! :)
UsuńTeż muszę się skusić na kosmetyki balea :3
OdpowiedzUsuńtak o nich głośno, że nie sposób przejść obok nich obojętnie ;)
Usuńwłaśnie żałuję, że podczas wizyty w dm nie kupiłam tego specyfiku do loków, ehh. Daj znać jak się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńdam! też jestem go bardzo ciekawa
UsuńJestem ciekawa tego kremu do loków:)
OdpowiedzUsuńi ja :)
UsuńWydaje mi się, że ma alkohol w składzie, ale pewna nie jestem....
Usuńczekam na recenzję peelingu;)
OdpowiedzUsuńbędzie :)
Usuńz soli będziesz bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie się na nią skusiłam, bo widziałam bodajże w ulubieńcach ;)
UsuńJakie fajne kocury do Ciebie przyszły :-))))
OdpowiedzUsuńsą przekomiczne - mają za duże uszy i za długie łapy :D już zapomniałam jak mój tak wyglądał!
UsuńNiestety nie miałam okazji testować tych kosmetyków. Widać masz dobre serce dla zwierząt, co bardzo się chwali bo teraz ciężko o takich ludzi jak ty:) Moja znajoma "wyłapała" takie bezdomne małe kociaki i każdy teraz ma swój domek a Kocicę wysterylizowała i po 3 tygodniach jak rany się zagoiły puściła wolno:):) Teraz Kocica odwiedza ją około 3 razy w tygodniu na małe co nie co:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
to jest super pomysł - muszę popytać czy ktoś nie chciałby kocurka!
UsuńSłodkie kiciusie :3
OdpowiedzUsuńoj bardzo!
UsuńAleż bym chciała kosmetyki Balei :)
OdpowiedzUsuńteż się na nie długo czaiłam ;)
Usuńsuper kosmetyki i super kotki :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńTez rozświetlacz z MUA wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCudne kociaki! :)
śliczny jest, zobaczymy jak się sprawdzi w akcji ;)
Usuńrozswietlacz z mua posiadam,bardzooo lubie x x x
OdpowiedzUsuńsuper wiedzieć, że jesteś zadowolona :)
Usuńoch, Balea, a jeszcze jej nie miałam :(
OdpowiedzUsuńjakie kicie! o jejku :) ja to bym pewnie spędziła cąły dzien patrząc na nie jak się bawią xD
dokładnie tak było u mnie - lepsze to niż film w TV ;)
Usuńjestem,swietne tez maja teraz pomadki w formie wysuwanych kredek,cos jak w Clinique :) super sie utrzymuja,fajne kolorki,polecam x
Usuńu mnie niedziela w pracy :-/
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel z Balea - ma śliczny zapach :-)
też bym z chęcią wypróbowała jeszcze inne ich kosmetyki - a na razie wykańczam zapasy, a raczej one mnie :-p
też powinnam wykańczać, ale cóż było zrobić ;)
UsuńJaka fajna ta kicia :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPolecam się na przyszłość!
OdpowiedzUsuńMusimy się znów szybko umówić :)
koniecznie :*
UsuńKocham ten żel! Pachnie przepięknie i cudownie się pieni, bajka! :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne stadko :)
OdpowiedzUsuńSkręca mnie od środka bo nie mam dostępu do kosmetyków Balea ;( ;( ;( A tyle dobrego o nich piszą i te "apetyczne" zdjęcia... Paskudki jedne :p ;)
OdpowiedzUsuńkociaki-słodziaki :P
OdpowiedzUsuńciciusie *___* Słodkości!
OdpowiedzUsuńOj chyba skuszę się na ten rozświetlacz, bo te jego chłodne tony wprost mnie przyciągają!
Ile dobroci :)
OdpowiedzUsuńSuper, że po raz kolejny udało się nam spotkać :-** kochane te kotki! Ale bym je pomyziała za uszkiem!!! Bardzo miło z Twojej strony, że częstujesz je smakołykami :-D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję Balea:)
OdpowiedzUsuńu mnie mój kocurek przyprowadził wychudzoną kotkę. teraz ona jest w ciąży i pierwszy raz spotkałam się z takim czymś, żeby koty tak się ciagle miziały, były zazdrosne o siebie, wszystko robiły razem i nawet śpią trzymając się za łapki!
OdpowiedzUsuńAle cudne kociaki!!!
OdpowiedzUsuńakurat wtedy byłam w krk, gdybym wiedziała o spotkaniu to bym się przyłączyła do Was :D
OdpowiedzUsuńbalea mmm :) z opowieści i czytanych recenzji wiem, że jest dobra ale ja też oprócz soli nie miałam niczego więcej, a kociaki są przepiękne <3