Dziś mam dla Was posta opisującego
mój pierwszy (tak wiem, długo się uchowałam ;) kontakt z osławioną w
blogosferze Baleą. Przyszło mi rozpocząć swoją przygodę od soli do
kąpieli stóp i cóż mogę powiedzieć - urzekła mnie swoim pięknym
zapachem! Korzystając dziś z całkowicie wolnego dnia zrobiłam
przyjemność swoim zmęczonym ostatnio stopom i zafundowałam im spa pełną
gębą! Muszę powiedzieć, że wyglądają teraz na zadowolone ;)
O PRODUKCIE
Sól
do kąpieli stóp w postaci kryształków. Olejki eteryczne z trawy
cytrynowej i mięty działają odświeżająco i relaksująco. Aloes i
allantoina koją skórę i pomagają jej się zregenerować.
SKŁAD
Sodium
Chloride, Silica, Sodium Methyl Oleoyl Taurate, PVP, Camphor, VP/VA
Copolymer, Allantoin, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Mentha
Piperita Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil,
Menthol, Citral, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Propylene Glycol,
Limonene, BHT, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Geraniol, CI
47005, Glyceryl Stearate, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Sodium
Sulfate.
DZIAŁANIE
Sól
przyjemnie zmiękcza zrogowaciały naskórek, pozwalając bardzo łatwo się
go pozbyć w następnym etapie pielęgnacji. Nie zauważyłam żadnego
działania nawilżającego, ale uważam, że od tego są kremy. Dodatkowo sól
niesamowicie odświeża stopy i sprawia, że po kąpieli jaką im fundujemy
są przez długi czas świeże i przyjemnie pachnące. Mnie sam zapach
niezwykle zrelaksował. Uwielbiam aromat trawy cytrynowej i mięty, a
połączenie dodatkowo z kamforą uważam za świetny pomysł.
OPAKOWANIE
Kryształki
zamknięto w saszetce wystarczającej na dwa użycia. Łatwo ją otworzyć,
ale niestety po pierwszym użyciu równie łatwo rozsypać pozostałość. Nie
obraziłabym się za większe opakowanie w wygodnym, zakręcanym słoiczku.
Kolorystyka opakowania jest bardzo przyjemna dla oka i kojarząca się z
odświeżeniem, a dokładnie produkt o takim działaniu znajdziemy w środku.
KONSYSTENCJA I ZAPACH
Sól
to sporego rozmiaru kryształki oprószone żółtym proszkiem. Ze względu
na swój rozmiar dość wolno rozpuszczają się w ciepłej wodzie, barwiąc ją
jednocześnie na żółto. Produkt pachnie pięknie - świeżo, cytrynowo i
miętowo równocześnie. Idelne na lato ze względu na swoje działanie
odświeżające i chłodzące (mentol i kamfora).
WYDAJNOŚĆ
Dokładnie taka, jak obiecuje nam producent - saszetka wystarcza na dwa użycia, a produkt nie jest drogi.
DOSTĘPNOŚĆ
niestety tylko w DM-ach, ale coraz więcej produktów Balea dostępnych jest na naszym Allegro
POJEMNOŚĆ
40g wystarczające na dwie kąpiele stóp
CENA
0,55€ czyli ok. 2-3PLN
PODSUMOWUJĄC
Produkt
bardzo przypadł mi do gustu - głównie ze względu na przyjemność
użytkowania i właściwości zapachowe. Chętnie sięgnę po nią ponownie,
jesli tylko będzie mi dane - podobno jest to seria limitowana :/
Znacie? A jak Wy dbacie o stopy? Macie jakieś ulubione sole do stóp?
Trzeba przyznać, że Balea potrafi rozpieszczać zapachem :)
OdpowiedzUsuńto prawda Balea i zapach to duet doskonały:)
UsuńMam tę sól, ale jeszcze jej nie używałam. :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam soli z Natura Siberica i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńNie używam żadnych soli, jakoś się przekonać nie mogę. Ale Baleę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNiebawem na moim blogu będą do wygrania produkty tej fimry :) (o ile sie w koncu zbiorę do zoorganizowania tego ... ;/ )
Na każdym blogu Balea ;) chyba muszę kupić sobie coś z tej firmy
OdpowiedzUsuńja uważam takie sole za miły ale nie niezbędny gadżet ;-)
OdpowiedzUsuńJuż i ja niedługo będę miała przyjemność poznać markę :)
OdpowiedzUsuńLubię sole Salco au Naturel :)
Nie miałam akurat soli z Balea, ale inne kosmetyki tej firmy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa do stóp używam zwykłej soli z biedronki :) ale może kupię Baleę gdy będę w DM :)
OdpowiedzUsuńZawsze musi być ten pierwszy raz :) Ja próbowałam z balei dopiero dwa żele pod prysznic- i moim zdaniem są porównywalne do Rossmannowskiej Isany,czyli jakość słaba,ale za to jaka gama zapachów-zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sole i z chęcią bym go przygarnęła;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Balea :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych produktów do stóp z tej firmy.
Polecam krem z łojem jelenia FussWohl :)
Rzadko używam soli do stóp, ale tą bym chętnie przetestowała :)
OdpowiedzUsuńJa też zaczęłam przygodę z Balea od tej soli:)
OdpowiedzUsuńMój pierwszy raz z tą marką mocno mnie zniechęcił ;) Na razie nie było drugiego podejścia, mimo że dziewczyny z każdej strony kuszą ich kosmetykami.
OdpowiedzUsuńSoli do stóp nie używam. Jakoś nie potrzebuję bo codziennie smaruję je kremem i olejkiem.
Brzmi ciekawie. szkoda ze nie mam dostępu do tej firmy ;/
OdpowiedzUsuńNiedawno kopilam sobie dokladnie te same krysztalki do kapieli stop :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie stosowalam, ale w przyszly weekend zafunduje sobie pedikure ;)
Dobrze wiedziec, ze jest fajna!
Muszę go w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwygląda na ciekawą, nie używałam jej jeszcze, ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńdo stóp aktualnie męczę sól z biedronki bursztynową
soli z Balea akurat nie miałam, ale mam wrażenie że wszytskie kosmetyki tej firmy mają przepiękne zapachy i szatę graficzną obok, której nie sposób przejść obojętnie
OdpowiedzUsuńBalea zachwyca swoimi zapachami, fajna ta sól, muszę wypróbować ją kiedyś, jak nadarzy się taka okazja ;)
OdpowiedzUsuń