sobota, 1 czerwca 2013

Majowi ulubieńcy pielęgnacyjni

Dziś pierwszy dzień czerwca, pora zatem na ulubieńców poprzedniego miesiąca. Dziś na tapecie pielęgnacja. Bez zbędnych wstępów do rzeczy! Nie zaskoczę Was tutaj niczym nowym - w pielęgnacji twarzy trzymam się cały czas tych samych produktów, dwie nowości dołaczyły natomiast do pielęgnacji ciała.




W pielęgnacji twarzy rządzi Sylveco i ich dwa produkty: krem pod oczy (recenzja) i wersja rokitnikowa kremu do twarzy (recenzja wkrótce).  Oba produkty bardzo dobrze się sprawdzają - świetnie nawilżają i bardzo dobrze się wchłaniają. Idealnie sprawdzają się pod makijaż. Na noc natomiast obok kremu pod oczy Sylveco nakładam mieszankę oleju ze słodkich migdałów Profarm i potrójnego kwasu hialuronowego z ZSK. Na krakowskim spotkaniu blogerek dzięki towarzyszącej nam przedstawicielce firmy Bioderma miałam robione badanie twarzy i okazało się, że jest świetnie nawilżona. Jestem przekonana, że jest to zasługa obecnej pielęgnacji!




W pielęgnacji ciała zdecydowanie moje serce skradły dwa kosmetyki Salco Au Naturel, które pokazywałam już tutaj. Powalił mnie ich zapach, który niesamowicie długo utrzymuje się na ciele, no i oczywiście samo działanie. Peeling (recenzja - KLIK) świetnie wygładza ciało sprawiając, że skóra staje się gładka, pachnąca i wypielęgnowana. Lekki i szybko wchłaniający się balsam jest świetnym uzupełnieniem całej pielęgnacji.




Znacie któryś z kosmetyków? A co Was zachwyciło w maju?

30 komentarzy:

  1. mam lekki krem brzozowy i też jest bardzo fajny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie kusi ten krem rokitnikowy , ale dzielnie sie trzymam przed zakupami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też! nawet Rossmann mnie ostatnio nie skusił ;)

      Usuń
  3. kusi mnie ten krem pod oczy...musze jednak zużyć posiadane sztuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też ulubieńcy, ale głównie kolorówka :)Olej ze słodkich migdałów uwielbiam <3 Bardzo mam ochotę na ten krem Sylveco tylko tą wersje brzozową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brzozowa wersja podobno też jest super, daj znać jak się skusisz

      Usuń
  5. U mnie też sylveco wiedzie prym w pielęgnacji twarzy :)
    Narobiłaś mi ochoty i bardzo chciałabym powąchać tę linię do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu wypróbować kremy z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak Ci zazdroszczę Salco, że aż mi ślinka cieknie!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę koniecznie powąchać tą różaną serię która Cię kusi!

      Usuń
  8. Ten duet Sylveco bardzo mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo zainteresowaly mnie kosmetyki Slyveco.
    Jak tylko bede miala okazje, to sobie cos kupie...

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę gdzieś dorwać olej ze słodkich migdałów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. w olej muszę zainwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaintersował mnie olejek z migdałów i dwa produkty do pielęgnacji twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja niczego nie używałam z Twoich ulubieńców... :(

    OdpowiedzUsuń
  14. baardzo kuszą mnie kremy Sylveco:) jak wykończę obecne to na pewno się skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciągle sobie piszę na liście zakupowej ten olej ze słodkich migdałów , ale nigdzie go dostać nie mogę :-( Chyba muszę zamówić przez internet

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę zaopatrzyć się w olej ze słodkich migdałów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. :) U mnie "rządzi" Babuszka Agafia :) i ostatnio świeże powietrze!

    OdpowiedzUsuń
  18. Krem rokitnikowy też mam, rewelacyjny. Muszę napisać recenzje, bo już go długo używam. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...