niedziela, 31 marca 2013

Wesołych Świąt Wielanocnych!

Kochani! Życzę Wam aby te świąteczne dni były cudowne - spokojne, pełne radości i spędzone w kochającym gronie. Tymczasem u mnie za oknem sypie śnieg. Świat zwariował ;)


źródło

piątek, 29 marca 2013

Pigmentowe nowości

Dziś prezentacja pigmentów Gosh, które wpadły ostatnio w moje ręce za sprawą miłej znajomej :) Moim faworytem jest zdecydowanie Plummy - piękna głęboka śliwka. Pigmenty są drobniutko zmielone, mięciutkie - świetnie się nakładają, zwłaszcza gdy pędzel lub palec delikatnie zwilżymy jakąś mgiełką. Holographic Silver ma całkowicie odmienną konsystencję - przypomina bardzo sypki, drobny piasek. Ciężko go nałożyć na skórę - może znajdę na niego jeszcze jakiś patent, a jeśli nic nie wymyślę, to zastanawiam się nad dosypaniem go do któregoś lakieru do paznokci, tak w ramach eksperymentu. Bez dalszego, zbędnego gadania przechodzę do najprzyjemniejszej części, czyli prezentacji kolorów.



czwartek, 28 marca 2013

Siemię lniane od wewnątrz - początki

O moim uwielbieniu do siemienia lnianego pisałam już dwukrotnie (klik, klik). Nakładam go na włosy, twarz oraz dłonie i cieszę się świetnym nawilżeniem tych partii mojego ciała. Jakiś czas temu przeczytałam post na temat efektów spożywania siemienia lnianego na blogu Zakręcony Świat Wery i zapragnęłam przetestować na sobie moc działania od wewnątrz tych cudownych ziarenek. Dlaczego siemię? Ponieważ zawiera witaminę E oraz witaminy z grupy B, nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, flawonoidy, cynk, lecytynę, fitoestrogeny, błonnik, działa przeciwnowotworowo, wpływa na układ pokarmowy itp., itd.



środa, 27 marca 2013

Peeling do ust - niezbędnik czy gadżet?

Kolejna recenzja kosmetyku Pat&Rub, tym razem pomarańczowy peeling do ust, wyróżniony w 2012 roku przez InStyle i magazyn Uroda. Peeling trafił w moje ręce na krakowskim spotkaniu blogerek (klik) i bardzo mnie ucieszył, ponieważ po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii na jego temat, chciałam przetestować go na własnej skórze, a dokładniej - na ustach.



wtorek, 26 marca 2013

Informacyjnie, bardzo przyjemnie!

Mam dziś dla Was dwie bardzo przyjemne informacje. Po pierwsze w aktualnym magazynie Glamour znajdziecie kupon uprawniający do odbioru zestawu trzech miniaturowych (10ml każdy) kremów do rąk L'Occitane. Nie musimy przy tym niczego kupować - idziemy po prostu do sklepu i przekazujemy wypełniony kupon. Spieszcie się - promocja trwa do 17 kwietnia lub wyczerpania zapasów (pewnie pierwsze nastąpi to drugie ;).



niedziela, 24 marca 2013

Kulinarnie: słodko, słono i lekko pikantnie

Dziś przepis na jedno z moich ulubionych dań z orientalną nutką. Czas przygotowania to 15 minut, czyli idealnie. Zdrowo, bo z warzywami. No i samo jedzenie pałeczkami wymusza idealne, niezbyt szybkie tempo jedzenia ;)



sobota, 23 marca 2013

Pierwsza przygoda z Pat&Rub

Dziś kolejna recenzja produktu w ramach malinowej akcji rewitalizacji dłoni i stóp (klik), będąca równocześnie moją pierwszą przygodą z kosmetykami Pat&Rub. Rychło w czas - wiem! :P Padło na Bogat balsam do dłoni z serii HOME SPA, który w moje ręcę trafił na krakowskim spotkaniu blogerek (relację ze spotkania możecie zobaczyć tutaj -> klik). Balsam jest bardzo przyjemnym produktem, ale czy okazał się być lepszy od mojej ulubionej Anidy?



piątek, 22 marca 2013

W różu mi do twarzy ;)

O chęci wypróbowania maseczki z glinki w proszku gadałam już od bardzo dawna. Jakoś zawsze zakup takowego specyfiku mi umykał na rzecz innych, aktualnie ważniejszych wydawałoby się rzeczy. Ostatnio robiąc zakupy w DOZ wrzuciłam do koszyka maseczkę z glinki różowej i wreszcie przestałam strzępić sobie język :P



czwartek, 21 marca 2013

Cuticle Oil od Inglota

W ramach malinowej akcji rewitalizacyjnej dłoni i stóp przyszła dziś pora na recenzję produktu do pielęgnacji skórek, który towarzyszy mi już od dłuższego czasu. Jest nim Cuticle Oil naszego rodzimego Inglota. Skład produktu całkiem przyjemny dla oka, a jak z działaniem? O tym jak zwykle w dalszej części posta.



środa, 20 marca 2013

Srebro w butelce - zapowiedź

Miły pan listonosz przyniósł mi dziś paczuszkę, a w niej sporych rozmiarów butlę srebra koloidanego, którą otrzymałam do testów za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie oraz sklepu Aura Herbals. Srebro jest dla mnie całkowitą nowością, dlatego od razu gdy zobaczyłam je na portalu zgłosiłam się do testów I zostałam wybrana :)



wtorek, 19 marca 2013

Dla wielbicielek orgazmu!

Orgasm Narsa uwielbiam - za odświeżający, piękny różowo-brzoskwiniowy kolor i złotą poświatę, którą pozostawia na licu. Równie mocno cenię pomadkę Lancôme Color Fever 304 Pink And So French, którą upolowałam już jakiś czas temu na bezcłówce. Zauważyłam dziś, że w normalnej sprzedaży ta seria jest już niedostępna, da się ją jednak zdobyć np. na eBay'u.



poniedziałek, 18 marca 2013

Próbkowanie z Vichy?!

Zdążyłyście już odebrać swoje próbki Vichy? Ja biegając dziś po mieście zaglądnęłam do kilku aptek i zazwyczaj słyszałam, że zestawy skończyły się już pierwszego dnia akcji, czyli w piątek. W ostatniej już tego dnia na mojej drodze, ulubionej aptece Ziko zestawy testowe jeszcze były. Zdecydowałam się na wersję srebrną przeznaczoną dla cery potrzebującej już mocniejszego kopa.



niedziela, 17 marca 2013

Witalizacja skóry pod oczami z Tołpą - warto czy nie?

Dziś recenzja witalizującego kremu Tołpy pod oczy i na powieki z serii Huminea Futuris. Jak już może wiecie mam kręćka na punkcie kremów pod oczy. W denkowym poście grudzień/styczeń mogłyście zobaczyć, że jestem w stanie mieć równocześnie nawet 3-4 kremy przeznaczone do pielęgnacji tych okolic! Ostatnio staram się być jednak odrobinę bardziej rozumna ;) Mimo wszystko krem pod oczy muszę mieć zawsze i nakładanie go pod oczy jest już dla mnie rytuałem. Tym razem postawiłam na Tołpę - jak się u mnie sprawdziła i co na jej temat sądzę przeczytacie poniżej.



sobota, 16 marca 2013

Scholl się nie spisał!

Dziś druga recenzja w ramach malinowej akcji rewitalizacji dłoni i stóp. Po moim hicie do pielęgnacji dłoni (klik), przyszedł czas na produkt do stóp, który niestety okazał się dla mnie wielkim niewypałem. Mowa tutaj, jak zdjęcie już zdradziło, o dezodorancie do stóp Scholl Odour Control, mającemu zapobiegać poceniu się stóp i przykremu zapachowi. Dlaczego nie pałam do niego pozytywnymi uczuciami? Zapraszam do lektury.

 

piątek, 15 marca 2013

Nowości z DOZ

Dziś szybki post z nowościami, jakie trafiły do mnie za pośrednictwem apteki DOZ. Skusiłam się na zbierający bardzo dobre opinie olej ze słodkich migdałów, który zamierzam stosować wielorako. Podobno świetnie sprawdza się nakładany na włosy, ale planuję nakładać go również na twarz. Przy okazji również moje skórki w ramach malinowej akcji dopieszczania dłoni i stóp zostaną nim potraktowane.



czwartek, 14 marca 2013

Lepiej późno niż wcale ;)

Ups, wydaje mi się, że jestem ostatnią osobą zamieszczającą na swoim blogu relację z krakowiskiego spotkania blogerek! No nic to, lepiej późno niż jeszcze później albo wcale :P Spotkanie odbyło się 2-go marca w Meli-Melo, gdzie spotkało się 35 blogujących (i vlogujących również) dziewczyn. Ogromnie się cieszę, że miałam okazję poznać Was na żywo! 



środa, 13 marca 2013

Malinowa akcja nr 3 - dłonie i stopy

Oto nadeszła kolejna akcja organizowana przez naszą Malinę! Tym razem za cel stawiamy sobie zadbanie o piękno naszych dłoni, stóp i paznokci, jako że zima dobiega końca (kto by pomyślał, bo u mnie za oknem świeży śnieg!) i coraz częściej będziemy eksponować nasze łonie i stopy. Dwa dni temu, w dniu ogłoszenia przez Malinę akcji nieświadomie rozpoczęłam ją już na swoim blogu publikując recenzję kremu Anida - mojego hitu do dłoni. W trakcie akcji nie przewiduję jego detronizacji, pozostaję mi więc skupić się na poszukiwaniu hitów do stóp, które muszę przyznać zimą są przeze mnie zazwyczaj pomijane. Czas więc najwyższy je dopieścić!



wtorek, 12 marca 2013

Chwalę się!

Wczoraj po powrocie do domu czekała na mnie miła niespodzianka - tajemnicza, biała koperta, a w niej Certyfikat Rzetelnej Blogerki otrzymany od portalu Uroda i Zdrowie. Dziękuję! To bardzo miłe, że portal docenił pisane przeze mnie recenzje. Dodatkowo w przesyłce znalazłam jeszcze dwie niespodzianki: masełko Joanny z olejkiem z pestek słonecznika oraz błyszczyk o zapachu wiśni.



poniedziałek, 11 marca 2013

Cudo za 4 złote!

Dziś recenzja produktu, który z pewnością okrzyknę produktem miesiąca. Mam tu na myśli krem do rąk krakowskiej firmy Anida. Odkryłam go dzięki blogowi Anwen, której jestem za notkę na jego temat ogromnie wdzięczna. Niska cena, świetny skład (olej makadamia na drugim miejscu), a co najważniejsze świetne działanie całkowicie zdobyły moje serce!



sobota, 9 marca 2013

Sięgnęłam dna w lutym...

Denkowe posty zaczęły mnie motywować do regularnego zużywania otwartych kosmetyków, dlatego w tym miesiącu mam dla Was koleny taki post. Zużycia nie są aż tak spektakularne jak miesiąc temu, ale trochę się tego nazbierało.

No i moja megaskomplikowana i trudna do rozszyfrowania legenda ;)
- kupię ponownie
- nie wiem czy kupię ponownie
- nie kupię ponownie



czwartek, 7 marca 2013

Kulinarnie: kurczak z tapenadą i zapiekanymi ziemniakami

Dziś pomysł na bardzo prosty i szybki, a jednocześnie pyszny i ciekawy obiad. Oliwkową tapenadę i aromatyczne chorizo uwielbiam. Tym razem moją ulubioną oliwkową pastę wpakowałam do kurczaka (reszta - jeśli sie tylko coś ostanie, smakuje świetnie na świeżym, chrupiącym pieczywie ;).



środa, 6 marca 2013

Diamenty od Diora

Robiąc wiosennne porządki w kosmetykach, wygrzebałam z czeluści szuflad moją granatową perełkę. Na kilka miesięcy o niej zapomniałam i zdecydowanie częściej sięgałam po Soft & Gentle MAC'a (klik). A teraz czując wiosnę w powietrzu odgrzebałam mojego ulubieńca ciepłych miesięcy. Mam tu na myśli puder rozświetlający Dior w odcieniu 002 Amber Diamond. Dostępny jest jeszcze w wersji 001 Rose Diamond, która będzie lepszą alternatywą dla osób o chłodnym typie urody.



wtorek, 5 marca 2013

Tołpo - pomyliłaś etykiety!

Dziś recenzja kremów Tołpa z serii Dermo Face Rosacal przeznaczonej do cery naczynkowej. Oba produkty trafiły do mnie jako wygrana w konkursie organizowanym przez Malinę na portalu Trendy Kosmetyczne. O moich doświadczeniach z ich stosowania i nieodpartej chęci do przemianowania kremu na dzień na krem na noc i odwrotnie możecie przeczytać poniżej.




poniedziałek, 4 marca 2013

Nudziakowo - MAC Half 'n Half

Kilka dni temu pokazywałam Wam w tym poście idealną nudziakową konturówkę Catrice, która świetnie wygląda nałożona na całe usta. A w sobotę na spotkaniu krakowskich blogerek (o którym na pewno wkrótce napiszę - czekam tylko na zdjęcia) dołaczyła do mojej kolekcji pomadka w bardzo zbliżonym kolorze. Odcień Half 'n Half, na stronie producenta opisywany jako kremowy róż, w rzeczywistości jak dla mnie neutralny brązowy nudziak z delikatną domieszką różu.



niedziela, 3 marca 2013

Parlez-vous OPI?

Ostatnio bardzo rzadko malowałam paznokcie na intensywne kolory. Najczęściej lądowały na nich bezbarwne odżywki i lakiery. Dziś naszła mnie ochota na kolor, a moja ręka powędrowała do ulubionych fioletów. Padło na Parlez-vous OPI, którego już wieki nie nosiłam. Śliczny kremowy fiolet, jak dla mnie nie za jasny, nie za ciemny, nie za ciepły, nie za zimny. Odcień Parlez-vous OPI pochodzi z jesiennej "francuskiej" kolekcji wypuszczonej przez OPI w 2008 roku.



piątek, 1 marca 2013

Ulubieńcy makijażowi - luty 2013

Jak już obiecałam Wam wczoraj, dziś pora na makijażowych ulubieńców tego zbyt krótkiego miesiąca ;) Mój makijaż w lutym był bardzo prosty - skupiałam się głównie na korekcie cery, która przez oczyszczanie kwasami przechodziła dość trudny okres. 



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...