niedziela, 2 września 2012

Ulubieńcy makijażowi miesiąca - sierpień 2012

Nie mogę uwierzyć, że sierpień i wakacje dobiegły już końca! Pora więc na ulubieńców sierpnia - dziś ulubieńcy makijażowi, natomiast jutro pokażę Wam moje ulubione produkty do pielęgnacji. Ze względu na brak czasu i ciągłą gonitwę w sierpniu mój makijaż ograniczał się do minimum, tak więc ulubieńców jest niewielu (dzięki temu nie miałam problemów z wyłonieniem ich spośród reszty kosmetyków).




Róż Clinique w odcieniu Peony (tzw. maczek) odgrzebałam ostatnio i odkryłam go na nowo. Bardzo lubię za kolor i za to, jak zdrowo i naturalnie wygląda na policzkach.
Podkład L'Oreal Lumi Magique w odcieniu C4 Rose Beige - wyrównuje koloryt skóry, a przy tym pozostaje niewidoczny na buzi. Mocno rozświetla, stosując go muszę zmatowić strefę T.
Korektor Bourjois Healthy Mix lubię za lekkość, wydajność i idealne rozświetlanie okolic pod oczami.
Tusz Hean Maxxi Lash Flexi lubię za wydłużanie i podkręcanie moich rzęs. Pomimo tego, że mam go już ok. 2,5 miesiąca i dobijam do końca tubki, nie osypuje się i nie kruszy. Ogromny plus za cenę, ok. 10PLN.
Eyeliner żelowy Avon SuperShock w odcieniu Black - chyba nie muszę pisać o nim więcej. Zainteresowane osoby odsyłam tu i tu :)
Cienie MAC w odcieniach Vanilla (w wewnętrzny kącik i pod łuk brwiowy), Naked Lunch (na całą powiekę) oraz Satin Taupe (załamanie powieki) składały sie na mój makijaż codzienny. Odcień Omega to mój ulubiony (nie tylko w sierpniu) cień do podkreślania brwi.
Ostatni ulubieniec to pomadko-błyszczyk Celia w odcieniu 602, o której wspominałam już w ulubieńcach lipca oraz porównywałam do dużo droższej pomadki Estee Lauder tutaj.

Używacie któregoś z przedstawionych kosmetyków? Jacy byli Wasi ulubieńcy sierpnia?

22 komentarze:

  1. tez mialam ten korektor. naprawde dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Oj, przydałby mi się taki dobry korektor rozświetlający, bo ostatnio moje okolice oczu wołają o pomstę do nieba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Bourjois. Dużo dobrych rzeczy słyszałam również o typowo rozświetlającym korektorze L'Oreal Touche Magique :)

      Usuń
  3. Jeśli chodzi o róż do policzków z Clinique to u mnie jest ciekawa recenzja :) polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam te pomadko-błyszczyki z Celii! I cienie Maca, tylko kolorki mam inne. Musze przygotować moich ulubieńców :).
    Ps: Kupiłam Bourjois 123 :))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam na ulubieńców :) podziel się wrażeniami z Bourjois - ciekawa jestem bardzo!

      Usuń
  5. Ja dzisiaj jadę w poszukiwaniach podkładu, bo jak na złość się skończył ;P i też zbieram się do zrobienia ulubieńców... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to jest - kończy się w najmniej spodziewanym momencie ;)

      Usuń
  6. Nigdzie nie mogę znaleźć tego pomadko-błyszczyka :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli chodzi o kolorówkę, to jestem minimalistką, używam trzech rzeczy: tusz+czarny cień+puder, więc ciężko byłoby mi wybrać ulubieńców miesiąca :) Z MAC'a bardzo interesuje mnie pigment... oczywiście czarny :) a u Ciebie zainteresował mnie ten tusz Hean, ponieważ preferuję właśnie podkręcające - jaką on ma szczoteczkę (kształt)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tusz ma silikonową szczoteczkę, zgrabną, która jeszcze zwęża się ku końcowi - bardzo ładnie rozdziela rzęsy :)

      Usuń
  8. Poszukuję dobrze rozświetlającego korektora pod oczy...nie mam cieni pod oczami, ale za to mam już sporo zmarszczek mimicznych. Moje pytanie do ciebie zatem...czy ten korektor z Twoich ulubieńców rozpromieni mój wzrok ?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim wypadku korektor bardzo dobrze sprawdza się pod oczy ze względu na lekką konsystencję - dzięki temu nie zbiera się w moich zmarszczkach mimicznych + rozjaśnia te okolice. Nie jest jednak typowym korektorem rozświetlającym - w tej kategorii bardzo dużo dobrych opinii słyszałam na temat korektora L'Oreal Touche Magique.

      Usuń
  9. Ja także czasami nie rozumiem polityki handlowej :P

    Produktu całkowicie nie wycofali, ale zrobili róż jednokolorowy :( Co mnie wcale nie urządza, bo na lato potrzebuje ciemniejszego, a na zimę delikatniejszego :( Szkoda...

    pozdrawiam (i oczywiście dziękuję za odwiedziny)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fenomen tego produktu jak dla mnie polegał na tym, że właśnie nie był jednokolorowy :(

      Usuń
  10. hmm..ja właśnie stoję przed wyborem jakiegoś różu i zależy mi na delikatnym efekcie i takim zdrowym efektem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim ulubionym aby taki efekt uzyskać jest MAC Well Dressed albo ostatnio Paese nr 25

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...