Ja napisałam tak zrobiłam, czyli kupiłam jeszcze 2 eyelinery żelowe SuperShock firmy Avon :) Miały być 3, jednak odcienia Cobalt już nie było. Są za to Blackberry i Golden Fawn. Zobaczcie jak wyglądają!
Blackberry, Golden Fawn |
Blackberry, Golden Fawn |
Blackberry to piękne głębokie bordo z zatopionymi w nim odrobinę jaśniejszymi drobinkami. Golden Fawn w domyśle powinien być złoty, w moim odczuciu jest jednak zdecydowanie chłodniejszy i dostrzegam w nim delikatne różowo-fioletowe nuty. Myślę, że będą się pięknie komponowały ze sobą w duecie np. przy kresce ombre. A jak Wam się podobają?
Jeśli jesteście zainteresowane zakupem kredek musicie się pospieszyć. Obecny katalog aktualny będzie do 5 września, a kredki, które Wam dziś pokazałam dostępne będą do wyczerpania zapasów. Dowiedziałam się również, że Avon wycofuje kredki SuperShock. Podobno lepiej sprzedają się ich kredki diamentowe. W ofercie pozostaną tylko 2 kolory: czarna i srebrna. Bardzo żałuję - SuperShock to wg mnie bardzo dobry produkt.
Czy wycofano kiedyś produkt, który bardzo lubiłyście i uważałyście za bardzo dobry? Czyż nie jest to frustrujące?
Oooo.. ważna informacja dla mnie! Tez chce kupic te kredki, ale ciagle mowie "ahh.. mam czas, zamowie kiedys tam..." a tu teraz zonk! wycofują ;/ Zaraz przejrze katalog i zamawiam ;D
OdpowiedzUsuńja też z tymi bardzo zwlekałam, aż zobaczyłam w katalogu "do wyczerpania zapasów" :/
UsuńBardzo ładne kolory :) Często tak mają w Avonie, że wycofują dobre produkty, nie rozumiem dlaczego? Powinni czerpać informacje z naszej blogosfery ;).
OdpowiedzUsuńświęta prawda :)
UsuńKurcze no chciałabym choć jedną jednak do Avonu nie mam po drodze...
OdpowiedzUsuńmoże przez kogoś znajomego się uda :)
Usuńmuszę koniecznie zamówić;)
OdpowiedzUsuńi to szybko ;)
Usuńkolorki wyglądają bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńna żywo sa jeszcze ładniejsze, i ta trwałość :)
UsuńŁadne kolorki :) Bordowy pewnie nie do końca mi pasował, ale ten drugi całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńto prawda, unikalny kolor :)
UsuńOba są cudne, ten złoty będzie super do rozświetlania kącików :)
OdpowiedzUsuńFajne te kredeczki. Ja używam wykręcanych z Avon i sa bardzo fajne
OdpowiedzUsuńa jakich dokładnie?
UsuńBardzo lubię takie kolorowe kredki, ta jaśniejsza pewnie ładnie powiększa oko.. Kosmetyków do makijażu z Avonu jeszcze nie miałam, w ogóle już od kilku lat nic nie zamówiłam z tej firmy, choć czasem właśnie takie blogowe recenzje jak Twoja kuszą bardzo:)
OdpowiedzUsuńPS. Dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe komentarze:) Spodobało mi się tu u Ciebie, bardzo fajnie i estetycznie prowadzisz bloga, będę zaglądać:)
te kredki to mój jedyny produkt z Avonu i to właśnie przez blogosferę na nie trafiłam :)
UsuńBardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba - zapraszam!
Zgadzam się - to frustrujące. Tak właśnie chcą zrobić z Alterrą, którą dopiero zaczynam lubić. :[
OdpowiedzUsuńteż jestem zła, że chcą wycofać Alterrę - bardzo lubię ich kosmetyki do włosów :/
UsuńA ja nie stosuję takich kredek, może to błąd? :P
OdpowiedzUsuńwszystko zależy od tego jakie makijaże preferujesz :)
UsuńBlackberry prezentuje się bardzo dobrze:D
OdpowiedzUsuńprawda :)
UsuńBardzo nie lubię jak coś fajnego wycofują :(
OdpowiedzUsuńa niestety zdarza się to dość często - albo wycofują całkowicie, albo "ulepszają" składy :/
UsuńOj tak, to denerwujące - pamiętam jak kiedyś Avon miał taki świetny tusz, "Stylista" bodajże. Zniknął i nie powrócił, nie ma go już od lat... A moim zdaniem to był ich ogromny hicior!
OdpowiedzUsuń