Kulinarnie: Chicken Satay

Pokażę Wam co dziś gościło na moim stole w porze obiadowej - Chicken Satay, czyli szaszłyki z kurczaka z indonezyjskim rodowodem. Przepis zaczerpnęłam ze strony Sorted, którą bardzo lubię. Nie dość, że faceci są bardzo zabawni, to ich przepisy są bardzo oryginalne i proste do przygotowania :)

Porcja dla 2 osób

Składniki:

• podwójna sporych rozmiarów pierś z kurczaka
• olej (w moim przypadku ryżowy)
• 150g pasty curry tikka (w oryginale balti, niestety w moim sklepie akurat nie było)
• 1 duża cebula
• 3 ząbki czosnku
• 1 puszka mleka kokosowego
• 250g masła orzechowego (wersja crunchy, następnym razem dodam trochę mniej)
• 200g ryżu basmati lub jaśminowego
• świeża kolendra 

Przygotowanie:

• Pierś z kurczaka kroimi w sporych rozmiarów kostkę, skrapiamy odrobiną oleju, obtaczamy w paście curry i odstawiamy na chwilę do zamarynowania. Kawałki nadziewamy na metalowe bądż drewniane patyczki, po czym wkładamy do nagrzanego wcześniej do temperatury 175-200 st. C piekarnika na ok. 15 minut.
• W tym czasie gotujemy również ryż.
• Kroimy drobno cebulę i czosnek i szklimy w garnku na odrobinie oleju. Dodajemy do garnka masło orzechowe, mleko kokosowe oraz pozostałości pasty curry, mieszamy i podgrzewamy.
• Nakładamy na talerz i posypujemy świeżą posiekaną kolendrą (specjalnie kupiłam, ale byliśmy już tak głodni, że o niej zapomniałam ;)

E voila! Co myślicie o takim połączeniu smaków? Nam bardzo smakowało :)