Wczoraj na blogu LaNińy przeczytałam recenzję domowej roboty toniku do walki z zaskórnikami. Przyznam, że temat bardzo mnie zainteresował, ponieważ od dłuższego czasu próbuję pozbyć się nieestetycznych kropeczek z okolicy nosa, niestety do tej pory bezskutecznie. Postanowiłam wypróbować tonik, a że byłam dziś w aptece, od razu kupiłam wszystkie potrzebne składniki:
- olejek pichtowy - pozyskiwany z młodych pędów specjalnego gatunku syberyjskiej jodły białokorej, rosnącej wyłącznie na ekologicznie czystych terenach Syberii; ma działanie przeciwzapalne, przeciwświądowe, przeciwgrzybicze, przeciwbakteryjne, przeciwłuszczycowe, przeciwtrądzikowe. Mój wyprodukowany został przez Laboratoria Urody, jego pojemność to 50ml, a cena 25,17PLN.
- petroleum (nafta destylowana) - w przeciwieństwie do nafty kosmetycznej, którą w powyższym toniku możemy zastosować zamiast petroleum, jest neutralna dla skóry, nie działa na nią nawilżająco, dlatego nadaje się dla cery tłustej i mieszanej; nafta kosmetyczna natomiast idealna jest dla cery suchej. Moja butelka ma pojemność 100ml i kosztowała 8,99PLN.
- pusta buteleczka o pojemności 100ml z ciemnego szkła do przechowywania toniku, cena 2,48PLN (o dziwo osobno kupujemy buteleczkę i odzielnie zakrętkę!)
- strzykawka 20ml do odmierzenia proporcji - 0,43PLN
Wszystkie produkty kupiłam w aptece Ziko.
Tonik mieszamy w proporcji 1:4 (10ml olejku na 40ml petroleum/nafty) i raz dziennie nanosimy na waciku na skórę twarzy. LaNina pisała, że tonik ma mało przyjemny zapach i trudno go znieść. Ja przekonam się o tym za chwilę :) O efektach napiszę Wam za miesiąc. Tymczasem idę mieszać moją miksturę :)
A Wy słyszałyście o tym sposobie? Może próbowałyście i możecie podzielić się spostrzeżeniami?
Trzymam kciuki za powodzenie akcji.
OdpowiedzUsuńI jak smrodek, dajesz radę ? ;)
Na razie daję radę - zapach nie okazał się być dla mnie nie do zniesienia. Mam nadzieję, że się to nie zmieni z czasem :)
UsuńDaj koniecznie znać czy pomogło na zaskórniki. Też chciałabym się ich pozbyć ! Słyszałam o olejku wieleeee dobrego,ale nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/
Na pewno będę się dzielić :)
Usuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńteż tak myslę :)
Usuńzaskórniki, zaskórniki... wszędzie zaskórniki :D
OdpowiedzUsuńmam już dość... tymbardziej, że wciąż wracają, wciąż się pojawiają i nie mogę się ich pozbyć. Daj znać jak ci pomogło ;)
dam znać :)
Usuńja mam non stop zaskórniki na nosie,a czasami na brodzie się pojawiaja:( obserwujemy?
OdpowiedzUsuńbyć może ten sposób okaże się tym właściwym dla nas obu :)
UsuńNie mogę doczekać się efektów
OdpowiedzUsuńja również :)
UsuńSłyszałam, ale nie mam odwagi używać nafty na twarz.
OdpowiedzUsuńto może wypróbuj parówkę z olejkiem pichtowym :)
Usuńja już kończę buteleczkę, mi niestety te tonik nie pomógł
OdpowiedzUsuńszkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :(
UsuńJa już nie mam sił walczyć ;) ostatnio na YT widziałam filmik bardzo znanej blogerki na świeci, która smarowała sobie twarz cytryną z miodem ale wg mnie ona ma tak doskonałatwarz, że i nawet cytryna pomoże :( Jeżeli jest już to poważniejszy problem, to chyba tylko regularne czyszczenie pomoże. Sama nie wiem :(
OdpowiedzUsuńTo przepis od AlinyRose
OdpowiedzUsuń