poniedziałek, 11 marca 2013

Cudo za 4 złote!

Dziś recenzja produktu, który z pewnością okrzyknę produktem miesiąca. Mam tu na myśli krem do rąk krakowskiej firmy Anida. Odkryłam go dzięki blogowi Anwen, której jestem za notkę na jego temat ogromnie wdzięczna. Niska cena, świetny skład (olej makadamia na drugim miejscu), a co najważniejsze świetne działanie całkowicie zdobyły moje serce!




O PRODUKCIE
Krem  do  pielęgnacji suchej i szorstkiej skóry  dłoni i paznokci. Posiada bardzo dobre właściwości osłonowe i pielęgnacyjne. Odbudowuje zniszczoną i popękaną skórę rąk. Zapobiega tworzeniu się suchego naskórka. Wosk pszczeli działa natłuszczająco, ochronnie i zapobiega wysuszaniu skóry. Olej makadamia posiada wyjątkowe właściwości regeneracyjne - zmiękcza i wygładza naskórek, przyspiesza odbudowę uszkodzeń skóry i skutecznie łagodzi podrażnienia.
Sposób użycia: wcierać w skórę rąk i paznokcie kilka razy dziennie. Na noc nałożyć grubszą warstwę i pozostawić do wchłonięcia.

SKŁAD
Aqua, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol, Glycerin, Beeswax, Mineral Oil, Tocopheryl Acetate, D-panthenol, Polyacrylamide (and) Hydrogenated Polydecene (and) Laureth-7, Allantoin, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Hexyl Cinnamal, Lilial, Limonene.

DZIAŁANIE
Świetne! Nałożony na dłonie szybko i skutecznie regeneruje wysuszoną skórę, a przy tym świetnie się wchłania. Po jego użyciu czuć na dłoniach ochronną warstwę, jednak ręce nie lepią się i nie pozostawiaą tłustych śladów. Regularnie stosowany widocznie poprawia kondycję skóry dłoni i skórek wokół paznokci. 
Za radą Anwen stosuję go również do kremowania włosów i tutaj również jestem zachwycona. Nakładany na włosy w małych ilościach pomiędzy myciami szybko się wchłania nie obciążając włosów, a przy tym dyscyplinuje niesforne, przesuszone czy też spuszone kosmyki. Przed myciem natomiast lubię nałożyć go na włosy sporo. Uwielbiam ten zapach jaki towarzyszy mi aż do umycia głowy. Po myciu włosy są świetnie nawilżone, miękkie, lśniące. Ostatnio dzięki właśnie temu kremowi całkowicie przerzuciłam się na kremowanie włosów zamiast olejowania. Efekty są świetne, a komfort całego procederu dużo wyższy.

OPAKOWANIE
Klasyczna, wygodna w użyciu tubka z zamknięciem na zatrzask, przy czym zatyczka jest połączona z tubką, a ja nie muszę walczyć o zagubiony przy odkręcaniu korek z kotem :P. Plastik łatwo poddaje się ściskaniu, dzięki czemu produkt wydobywamy z opakowania z łatwościa. Szata graficzna nie powala, jednak jest czytelna i przyjemna dla oka. Gdyby nawet była paskudna, wybaczyłabym za świetną zawartość ;)




KONSYSTENCJA I ZAPACH
Krem ma bogatą, gęstą konsystencję. Podczas rozprowadzania na skórze może wydawać się tłusty, jednak zaskakująco łatwo i szybko wchłania się w dłonie. Nałożony na końcówki włosów w niewielkiej ilości pomiędzy myciami wchłania się, nie obciążając ich. Pachnie pięknie! Delikatnie, lekko słodko - nie mogę się powstrzymać przed nieustannychm wąchaniem dłoni i włosów po nałożeniu.




WYDAJNOŚĆ
Produkt dzieki swojej bogatej konsystencji jest bardzo wydajny - do pokrycia dłoni wystarczy bardzo niewiele. 

DOSTĘPNOŚĆ
drogerie Natura, apteki

POJEMNOŚĆ
100ml

CENA
ok. 4PLN

PODSUMOWUJĄC
Uwielbiam i polecam wszystkim! Jeśli tylko znajdę go w większym opakowaniu (któraś z Was napisała mi pod jednym z postów, że ma go w pojemności 500ml), kupię bez zastanowienia. Jeśli widziałyście go gdzieś w dużej butli, dajcie proszę znać!

Znacie? Jak się u Was sprawdza?

70 komentarzy:

  1. mam go na swojej liście...tylko ostatnio do natury mi jakoś nei po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja Natura go nie miała, ale widziałam w ich gazetce, akurat jest w promocji

      Usuń
  2. ciekawy produkt! na pewno kupię, bo cena zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go, ale jeszcze nie używałam!
    Muszę go koniecznie wykopać z zapasów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie Kochana - jest genialny! strasznie lubię ten jego zapach - niucham i niucham ;)

      Usuń
  4. wow, no proszę! takie cudo, a cena zupełnie przyzwoita:) Muszę go kupić, w drogerii Natura mówisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, powinien być, widziałam w gazetce. Jak nie znajdziesz to daj znać, podeślę Ci :)

      Usuń
    2. U mnie w Naturze nie ma :/

      Usuń
  5. Swoich kremowych ulubieńców do dłoni już mam.
    Co nie zmienia faktu, że ten kosmetyk wpisałam na listę przyszłych zakupów.

    OdpowiedzUsuń
  6. i nadaje się do kremowania włosów, ma bardzo ładny skład :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skład jest super , ale nigdzie go nie widzialam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi ciekawie, a cena niziutka, więc chyba się skurzę na kupienie go, bo moja skóra jest ostatnio bardzo sucha.. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że i u Ciebie świetnie się sprawdzi :)

      Usuń
  9. Uwielbiam go! Szczególnie zapach mnie zauroczył :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy, ja póki co używam zupełnie innej Anidy i nie lubię:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej, ale mnie skusiłaś! Zapisuję i w przy pierwszej wizycie w aptece zapytam, bo Naturę mam trocha daleko ;)
    Miłego wieczorku Kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. apteka chyba pewniejsza, nie wszystkie Natury go mają :)

      Usuń
  12. o kurczę, faktycznie niezły skład :) i MOŻNA TANIO :) Aż zobaczę, czy w DOZie nie ma Anidy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda - da się dobrze i tanio :) w DOZie jest! tyko chwilowo niedostępna

      Usuń
  13. Juz go wpisuje na moją listę kosmetyków do kupienia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Byłam w Naturze po niego ale już go nie było;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Kupiłam 4 opakowania, bo w Naturze na promocji po 2,50zł ;) Też stosuję go na włosy, ale jako dodatek do maski- świetnie się sprawdza!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kupiłam go na doz.pl za 4,50 zł i jak wykorzystam miniaturkę L'Occitane to wezmę się za Anidę.

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy nie słyszałam o tej firmie, krem tez widzę pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kremy do rąk, a takiego jeszcze nigdy nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam, ale poznam! Wosk pszczeli + olejek makadamia- świetne zestawienie! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. koniecznie muszę się skusić!

    OdpowiedzUsuń
  21. Będę musiała zobaczyć następnym razem, jak będę w Naturze ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj czemu mam nie po drodze do Natury :-(

    OdpowiedzUsuń
  23. Widziałam go w mojej aptece, chyba muszę po niego potuptać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Słyszałam o tych kremach, jak będę w Naturze to może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam ale jako że kończą mi się właśnie dwa ostatnie kremy do rąk chętnie się za nim rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę koniecznie go wrzucić na listę:)

    OdpowiedzUsuń
  27. muszę go kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  28. nigdy nie słyszałam i nawet nie widziałam tego kremu wcześniej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie Anwen oświeciła, też nie wiedziałam o jego istnieniu

      Usuń
  29. Nie znam go, ale bardzo chętnie wypróbuję! :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. mam inne kremy z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubię wszystkie kremy Anidy!

    OdpowiedzUsuń
  32. Dla mnie najlepszy jesli chodzi o regeneracje suchej skory rak. Zaden krem sobie nie radzil az znalazlam ten. U mnie jednak w aptece doz jest w cenie ponad 6zl.

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam ten krem :) pisałam o nim na blogu :)
    http://miliczarnykot.blogspot.com/2012/01/krem-do-rak-i-paznokci-anida.html

    OdpowiedzUsuń
  34. muszę koniecznie wypróbować, jeżeli znajdę go w mojej naturze... na razie wykańczam kremy do rąk z Isany, ten z urea jest fajny, ale daje tylko doraźne efekty.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...