Jak już obiecałam Wam wczoraj, dziś pora na makijażowych ulubieńców tego zbyt krótkiego miesiąca ;) Mój makijaż w lutym był bardzo prosty - skupiałam się głównie na korekcie cery, która przez oczyszczanie kwasami przechodziła dość trudny okres.
Podkład Bourjois Healthy Mix Serum - w lutym sięgałam po niego najczęściej, krycie ma dość przyzwoite, a nadal wygląda lekko i naturalnie.
Korektor Bourjois Healthy Mix - pod oczy w tym miesiącu lądował praktycznie wyłącznie ten korektor. Lubię go za to, że rozświetla i nie wchodzi w delikatne linie pod oczami.
Podkład Vichy Dermablend - do korekty nieprzyjaciół używałam najczęściej tego właśnie podkładu, którego tak naprawdę nie stosuję jako podkład, a wyłącznie jako korektor heavy duty, który w tej roli sprawdza się świetnie. Jeśli szukacie korektora w dobrym stosunku ilości i jakości do ceny, to przyjrzyjcie się temu produktowi.
Puder fiksujący Vichy Dermablend - całość makijażu twarzy utrwalałam tym właśnie produktem. Pokazywałam go już nie raz w ulubieńcach - jest mega wydajny i skutecznie utrwala to, co nałożymy wcześniej na buzię.
Baza pod cienie Urban Decay - dzięki niej cienie trzymają się na moich powiekach bez zarzutu, bez UD mam ogromne problemy z rolowaniem się cieni, a nawet odbijaniem eyelinera na moich opadających powiekach.
Tusz Eveline Big Volume Lash - świetnie maluje mi się nią rzesy, mimo że szczoteczkę ma dziwną. Jest prawdziwie czarna, ładnie definiuje rzesy i nie osypuje się. Pełna recenzja wkrótce.
Kredka do brwi Inglot - mój szybki sposób na podkreślenie brwi. Sięgam po nią wtedy, kiedy nie mam czasu na zabawy z pędzlem i cieniami - w lutym było sporo takich sytuacji.
Pomadko-błyszczyk Celia 602 - po letniej fascynacji, w lutym odkryłam ją na nowo. Piękny, delikatny kolor i przyjemne działanie nawilżające. Bardzo lubię!
Znacie któreś z pokazanych produktów? Jak sprawdzają się u Was? A jakie kosmetyki trafiły do Waszych makijażowych ulubieńców lutego?
Ta baza pod cienie Urban Decay jest świetna :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie też ona najbardziej interesuje. Ma takie chwytliwe opakowanie :D
UsuńZakochałam się w Celii, niestety chwilę później gdzieś ją zgubiłam a teraz nie mogę znaleźć ją w żadnej drogerii;/
OdpowiedzUsuńDogadalybysmy sie gdybysmy musialy sie dzielic;p Uwielbiam przynajmniej polowe tego co pokazalas :)
OdpowiedzUsuńBaza pod cienie UD ma obłędne opakowanie.
OdpowiedzUsuńA ja tej Celii to już chyba nigdy nie znajdę.
Nie znam tej bazy, ale ma śliczny image i bardzo mnie kusi :) Niestety na Vichy mam uczulenie i unikam...
OdpowiedzUsuńmam Celie i Burzujski korektor, z obu tych kosmetykow jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńjak tylko sfiniszuję z puderkiem od BU kupuję puder fiksujący Vichy Dermablend :] od dawna za mną chodzi
OdpowiedzUsuńod dawna myślę nad tym korektorem Bourjois :) chyba się w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu skusić się na bazę UD i korektor Bourjois :)
OdpowiedzUsuńRównież mam ten odcień Celii :)
OdpowiedzUsuńkorektor Bourjois bardzo mnie interesuje ;)
OdpowiedzUsuńTeż używam podkładu Vichy Dermablend jako korektor i w tej roli spisuje się niesamowicie!
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne upodobania :)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię podkład Healthy mis i puder Dermablend do tego jeszcze pomadka z Celii :)
Super :)
Mam straszną chęć na puder Dermablend :)
OdpowiedzUsuńmam ochote na podkład z vichy ;) a celie w tym odcieniu sama uwielbiam ;)!
OdpowiedzUsuńZnam i używam i Bourjois Healthy Mix, i pudru-utrwalacza Dermablend, i Celię 602, bazy UD :). Wiemy, co dobre ;))).
OdpowiedzUsuńTaaaak, Celia jest niezastąpiona- mam 3 i chcę więcej:)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten puder :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Bardzo czekam na recenzje tuszu Eveline, ja miałam jeden i byłam nim zachwycona, ostatnio czytam co raz więcej pozytywnych opinii na ich temat :)
OdpowiedzUsuńCiaka jestem jak u Ciebie się sprawdził ;)
Miłego wieczorku Kochana ;*
ciekawi mnie ten podkład Bourjois:)spodobał by mi się taki efekt
OdpowiedzUsuńJa tak samo. Przyszedł luty, sięgnęłam do mojego koszyka z pomadkami, wyciągnęłam Celię 602 i została ze mną :)
OdpowiedzUsuńJa mam na oku inny podkład VICHY, ale muszę jeszcze poszukać podobnego kosmetyku w lepszej cenie ;)
OdpowiedzUsuńPodkładowi Dermablend z chęcią bym się przyjrzała, ponieważ poszukuje czegoś, co mocno przykryje ewentualne niedoskonałości :)
OdpowiedzUsuńUDPP to moje KWC :)
OdpowiedzUsuńMiałam próbki Dermablendu - za ciemny kolor, ale ogólnie dobry podkład oraz Burżujka - dobry by był na wiosnę/lato :)
OdpowiedzUsuńcelia to mój ulubieniec ubiegłego roku ;)
OdpowiedzUsuńPomadka z Celii, kocham ją również! :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię stosować jako podkład Vichy dermablend. Tylko w małej ilości - minęło sporo czasu zanim nauczyłam się go nakładać:)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam tę Celię:)
OdpowiedzUsuńCelię też bardzo lubię :) przez zimę leżała i leżała, ale teraz jak się robi cieplej to znowu idzie w ruch :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tusz z eveline :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie kosmetyki z Eveline,ale moje serce obecnie podbiła firma Essence ;)Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem mascary bardzo :)
OdpowiedzUsuńPodkład i tusz do rzęs sama uwielbiam! :-)
OdpowiedzUsuńPomadki z Celii bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuń