niedziela, 17 marca 2013

Witalizacja skóry pod oczami z Tołpą - warto czy nie?

Dziś recenzja witalizującego kremu Tołpy pod oczy i na powieki z serii Huminea Futuris. Jak już może wiecie mam kręćka na punkcie kremów pod oczy. W denkowym poście grudzień/styczeń mogłyście zobaczyć, że jestem w stanie mieć równocześnie nawet 3-4 kremy przeznaczone do pielęgnacji tych okolic! Ostatnio staram się być jednak odrobinę bardziej rozumna ;) Mimo wszystko krem pod oczy muszę mieć zawsze i nakładanie go pod oczy jest już dla mnie rytuałem. Tym razem postawiłam na Tołpę - jak się u mnie sprawdziła i co na jej temat sądzę przeczytacie poniżej.




O PRODUKCIE
Wskazania: skóra wrażliwa, pozbawiona blasku i energii, z tendencją do powstawania zmarszczek mimicznych wokół oczu.
Innowacyjny, hypoalergiczny preparat korygujący zmarszczki mimiczne wokół oczu. Pobudza procesy odnowy, eliminuje wolne rodniki i chroni przed przedwczesnym starzeniem. Rozjaśnia skórę wokół oczu, przywraca blask i niweluje oznaki zmęczenia. Zapobiega powstawaniu sińców i worków pod oczami. Wyraźnie wygładza drobne zmarszczki, odpręża i rozświetla kontur oka.
Naturalne składniki aktywne: humino-kompleks TOŁPA®, kompleks protein sojowych i ryżowych, fucogel, oxygen F, ekstrakt z bawełny, witalizująco-łagodzący kompleks ekstraktów roślinnych z wanilii, jeżówki, figi, zielonej kawy, melisy i lukrecji. 
Sposób użycia: niewielką ilość kremu nanieść na oczyszczoną skórę wokół oczu i delikatnie wmasować. Stosować dwa razy dziennie.




SKŁAD
Aqua, Cyclomethicone, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetyl Alcohol, Glycerin, Peat Extract, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Paraffinum Liquidum, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Biosaccharide Gum1, Parfum, PEG-100 Stearate, Hydrolyzed Rice Bran Protein, Glycine Soja (Soybean) Protein, Oxido Reductases, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Passiflora Edulis Seed Oil, Hibiscus Esculentus Seed Extract, Gossypium Herbaceum (Cotton) Extract, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Coffea Robusta Seed Extract, Echinacea Purpurea Herb Extract, Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Melissa Officinalis Herb Extract, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, Perfluorodecalin, PEG-8, Tetrasodium EDTA, Potassium Phosphate, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, DMDM Hydantoin.

DZIAŁANIE
Krem lubię za jego lekką, żelową konsystencję, przez co jest idealnym kremem pod makijaż. Przyjemnie budzi rano spojrzenie i pozbywa się delikatnej porannej opuchlizny. Dodatkowo pobudza mnie swoim przyjemnym, cytrusowym zapachem. Uważam jednak, że jest zbyt lekki na wieczór i w tym wypadku oczy 30-letnie i starsze powinny stosować równolegle krem bogatszy na noc. Niestety nie zauważyłam żadnego działania przecizmarszczkowego - nic nowego się u mnie nie pojawiło, jednak producent obiecuje wygładzenie istniejących, drobnych zmarszczek i tutaj troszkę się chyba zapędził ;) Lubię kosmetyki Tołpy - za konsystencję, opakowania, przyjemne działanie, jednak jestem trochę zawiedziona ich składami. Niby widzimy na liście sporo składników pochodzenia naturalnego, jednak obecne są również różne świństwa. Ostatnio staram się zwracać większą uwagę na składy tego, co ląduje na mojej skórze, zwłaszcza jeśli chodzi o twarz. W zapasach czekaja na mnie kremy Sylveco - w przystępnych cenach i całkowicie naturalne. Da się zrobić tanio i dobrze? Jak widać da się. Dziwi mnie, że Tołpa stosując tyle fajnych naturalnych wyciągów i ekstraktów, nie chce wytwarzać produktów w 100% naturalnych.

OPAKOWANIE
Klasyczna dla Tołpy aluminiowa tubka, która nie zasysa do środka powietrza co pozytywnie wpływa na trwałość i jakość samego kosmetyku. Jeśli tylko delikatnie się z nią obchodzimy, kosmetyk nie będzie się z niej wydobywał w niekontrolowany sposób, tak jak to czasami dzieje się z aptecznymi maściami/kremami umieszczonymi w takich opakowaniach. Dodatkowo opakowanie zaopatrzone zostało w szpiczasty aplikator, który ułatwia wydobycie nawet minimalnej ilości produktu. Srebrno-szara kolorystyka opakowania jest bardzo przyjemna dla oka - kojarzy mi się ze świeżością.




KONSYSTENCJA I ZAPACH
Konsystencja kremu jest bardzo lekka i bynajmniej nie tłusta, coś pomiędzy lekkim kremem a żelem. Wklepany delikatnie w okolice wokół oczu, wchłania się błyskawicznie. Jest świetną bazą pod makijaż - korektor nałożony pod oczy po aplikacji kremu wygląda bardzo dobrze, a jego trwałość nie ulega zmianie. Zapach jest świeży, cytrusowy - lubię go stosować zwłaszcza rano, kiedy dzięki świeżemu zapachowi i przyjemnemu chłodkowi budzi mnie i moje oczy. na noc jest jedna trochę zbyt lekki i mało bogaty - wtedy preferuję kremy bardziej treściwe i tłustsze. Ma się już w końcu te prawie 30 lat ;)




WYDAJNOŚĆ
Krem jest wydajny - po przeszło miesięcznym stosowaniu 2x dziennie (rano i wieczorem) pozostało mi jeszcze pół opakowania.

DOSTĘPNOŚĆ
apteki, niektóre drogerie Rossmann, sklep internetowy Tołpa, Allegro

POJEMNOŚĆ
10ml

CENA
ok. 30PLN

PODSUMOWUJĄC
Przyjemny krem o fajnej, lekkiej konsystencji. Jednak może okazać się zbyt słaby dla bardziej wymagającej skóry, która rozpoczyna już swoje pierwsze zmagania z drobnymi zmarszczkami. Niestety nie wrócę do niego ponownie ze względu na skład. Na szczęście na rynku dostępne są już kosmetyki naturalne w przystępnych cenach. Jak na razie może nie jest ich wiele, ale mam ogromną nadzieję, że to się zmieni.

Jakie jest Wasze zdanie na temat składów kosmetyków? Zwracacie na nie uwagę czy nie? Warto?

13 komentarzy:

  1. Ja staram się unikać parafiny, sprawdzać czy skłądniki aktywne znajdują się w pierwszej połowie składu, ale brak mi wiedzy na temat tego na co jeszcze zwracać uwagę. Może mały pościk na ten temat? Pliiiz ... Tołpowe kosmetyki brdzo bardzo lubię, chciałabym się dowiedzieć co tam w składach nie gra ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ja też nie jestem znawczynią składów! Ale jeśli chcę sobie skład sprawdzić to zaglądam na bloga Angel http://www.kosmetykibeztajemnic.pl/ gdzie każdy składnik (szukam przez wyszukiwarkę) jest porząnie opisany i oznaczony odpowiednim kolorem (zielony, pomarańczoy, czerwony). Na razie zwracam uwagę na silikony i parabeny.

      Usuń
  2. Właśnie poszukuję jakiegoś dobrego kremu pod oczy, u mnie również za niedługo stuknie 30 i trzeba zacżąć już dbać konkretnie o delikatną skórę pod oczami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, dbać trzeba! przyznam, że sporą nadzieję pokładam w czekająym na mnie kremie pod oczy Sylveco - skład ma super :)

      Usuń
  3. Kurcze nie potrafię zaufać kremom na bazie silikonu :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mojej, raczej problematycznej, skóry pod oczami będzie to kosmetyk zdecydowanie za słaby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myślę, przydałoby się coś zdecydowanie bogatszego

      Usuń
  5. Nie lubię silikonów w kremach, więc raczej bym nie kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo rzeczowa recenzja! I od razu wiem, że to nie jest krem dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. na składy zwracam uwagę raczej pobieżnie prędzej wykluczając te skladniki które mi zaszkodziły

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...