Dziś na tapecie masło do ciała naszej polskiej Farmony z serii Tutti Frutti - idealne na chłodne i szare jesienno-zimowe wieczory. Używałam go zeszłego roku i niedawno wyciągnęłam z szafki opakowanie z resztką produktu, aby go zużyć. Zapach ewidentnie kojarzy się z chłodniejszymi miesiącami, na okres letni był dla mnie zbyt ciężki. Teraz z przyjemnością do niego wróciłam.
O PRODUKCIE
Aksamitne masło do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych i przytulnym zapachu rozgrzanego karmelu i świeżo zmielonego cynamonu. Masło do ciała Tutti Frutti zawiera białe trufle - najcenniejszy i najdroższy afrodyzjak znany już w starożytności - znak Wenus, rzymskiej bogini miłości. Pobudza zmysły, podnosi atrakcyjność fizyczną i budzi pożądanie. Olejek cynamonowy i afrykańskie Karite uzyskiwane z owoców Masłosza, zwanego Drzewem Miłości, przywracają skórze aksamitną gładkość, cudowną miękkość i naturalną zmysłowość.
SKŁAD
Aqua, Butyrospermum Parkii, Isopropyl Myristate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Cyclomethicone, Parfum, Cera Alba, Helianthus Annuus Oil, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Tuber Aestivum Extract, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Cinnamomum Casia Bark Oil, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA, Caramel, CI 16255, Linalool, Cumarin, Amyl Cinnamyl Alcohol, Amyl Cinnamal, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Limonene.
DZIAŁANIE
Mimo że skład masła nie powala (zawiera w sobie parabeny), bardzo je lubię. Świetnie nawilża skórę, dobrze i szybko sie rozsmarowuje i jest bardzo wydajne. Uwiódł mnie jego zapach - idealny na aktualna porę roku, intensywny, słodko-korzenny, po prostu piękny. Stosuję je na noc, gdybym posmarowała się nim po porannym prysznicu swoim intensywnym zapachem konkurowałoby z moimi perfumami, a tego nie chcę.
Ze względu na obecność cynamonu w składzie może wywołać uczulenie u alergików!
OPAKOWANIE
Prosty, plastikowy, dość typowy dla maseł słoiczek. Nie robi jakiegoś powalającego wrażenia, ale jego wygląd i grafika są estetyczne, a pojemnik jest wygodny w użytkowaniu. Jest lekki i odporny, nic się z nim nie stanie jeśli wyślizgnie nam się z dłoni.
KONSYSTENCJA I ZAPACH
Masło ma konsystencję gęstego... masła, cóż za zaskoczenie i masło maślane ;) Pod wpływem ciepła ciała zaczyna zmieniać swoją konsystencję na bardziej kremową i dość szybko się wchłanić - w tym sensie, że produkt przestaje być widoczny na powierzchni ciała, pozostawia na nim jednak film. Nie jest to jednak nieprzyjemny, tłusty film, a wrażenie, że posmarowaliśmy ciało czymś bogatym. Uwielbiam używać go na noc i nie mam żadnych problemów, aby tuż po posmarowaniu ciała ubrać na nie piżamę. Zapach uwiódł mnie w tym produkcie najbardziej - bogaty, dość ciężki, cynamonowo-karmelowy aromat, który bardzo długo utrzymuje się na ciele. Zapach idealny na okres jesienno-zimowy, kojarzy mi się z okresem okołoświatecznym.
POJEMNOŚĆ
250ml
CENA
15PLN
PODSUMOWUJĄC
Polecam wszystkim lubiącym zapach świątecznych pierników i bogate, masłowate konsystencje. Mnie masło bardzo przypadło od gustu :)
Znacie masła Farmony? Próbowałyście już wersję karmelowo-cynamonową?
Szukałam tego masełka, ale niestety nie mogłam znaleźć w drogeriach, poza tym ja mam tyle mazideł do ciała, że nie wiem co z nimi zrobię...
OdpowiedzUsuńwiem o czym mówisz! obiecałam sobie zużywać zapasy, a cały czas coś nowego kusi ;)
UsuńMiałam próbkę i mmm... :)
OdpowiedzUsuńTeraz mam masło ciemna czekolada i orzech pistacji- sama słodycz.
Uwielbiam produkty Farmony!
uhhh, to Twoje też brzmi bosko!
Usuńuwielbiam masła z tej serii, ale tego zapachu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńpolecam, pięknie pachnie :)
UsuńNie miałam jeszcze, ale zapach wydaje się być kuszący.
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale na święta- zimę byłby super
OdpowiedzUsuńdokładnie, pachnieć jak pierniczki ;)
UsuńNo to na zimę jak znalazł , tym bardziej, że lubię takie dobre rzeczy :D i w działaniu i zapachu.
OdpowiedzUsuńidealny na zimę :)
Usuńnie miałam ale skusiłam się !!!!!!!
OdpowiedzUsuńpachniała bym jak do schrupania:DD słodko
pozdrawioam i obserwuje:***
cieszę się! :)
UsuńMi się marzy mało szarlotkowe, ale tym również bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńmmmm, szarlotkowe albo sernikowe!
UsuńBardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się ;)
Usuńkocham wszelkiego rodzaju masła do Ciała i myślę że jeśli znajdę je w sklepie wo wrzucę do koszyczka z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńjeszcze większa przyjemność będzie przy smarowaniu :)
UsuńPychotka :) Ja mam tą wersję liczi i rambutan i jest bardzo intensywne :) W dzień lubię używać go na same ręce, a wieczorem mogę się cała wysmarować :)
OdpowiedzUsuńwynika z tego, że wszystkie masła Farmony mają bardzo intensywne zapachy :)
UsuńMniam! Ale nic już nie mogę kupić buu, uskuteczniam denko buuu ;) ...
OdpowiedzUsuńja też! ten na szczęście znalazłam w czeluściach mojego kosmetykowego kosza ;)
UsuńMmm zapach zdecydowanie w moich klimatach :) Gdybym tylko nie miała tony balsamó w domu to bym kupiła ;)
OdpowiedzUsuńmam ten sam problem! staram się zużywać stare :)
UsuńNo ja akurat pierników nie lubię, no może troszeczka, ale masełko wygląda zaskakująco smakowicie, może jednak zmienię swoje nastawienie do pierniczków :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku :)
polub pierniczki! a jak nie to powinni dla Ciebie stworzyć jakąś odpowiednią słodziakową wersję zapachową ;)
UsuńPachnieć piernikami? Mój Figiel by mnie zjadł...
OdpowiedzUsuńhaha, wyobraziłam sobie jak Cię chrupie! :D
UsuńAle go dużo zużyłaś! Musi Ci się podobać ten zapach. Mnie raczej by nie podpaspował. Do wąchania, to i owszem, ale na ciele?? No nie wiem...
OdpowiedzUsuńlubię tak wieczorem się otulić w taki słodziakowy zapach, od razu mi cieplej :)
UsuńOstatnio wąchałam go u przyjaciółki i jak tylko skończę balsam, który obecnie używam, to biegnę po ten do drogerii ;) Uwielbiam takie zapachy na jesień i zimę (szczególnie na zimę) :)
OdpowiedzUsuńoj tak! jest idealny na tą porę roku! :)
Usuńnie przepadam za takimi zapachami, mimo że kojarzą się wszystkim ze świetami :)
OdpowiedzUsuńmają też inne, ciekawa jestem rambutana i liczi :)
UsuńBrzmi świetnie, kusi mocno:)
OdpowiedzUsuńkusi kusi, kto nie lubi takich słodziaków ;)
UsuńNie lubie cynamonu, ale bardzo lubie te masla ;)
OdpowiedzUsuńbędę musiała wypróbowac też inne wersje zapachowe!
UsuńHej kochana:)Zmieniłam adres bloga ale mam nadzieję że to nie sprawi problemów:)Dodałam na blogu kilka słów wyjaśnienia:)
OdpowiedzUsuńhttp://tyyna.blogspot.com/
zaraz będę czytać :)
UsuńTen wariant zapachowy widziałam jedynie w postaci żelu / peelingu pod prysznic. Bardzo słodko pachnie :)
OdpowiedzUsuńo, nie wiedziałam, że takie też są :)
UsuńMiałam próbkę tego masła, ale sam zapach wydał mi się trochę za mdły...
OdpowiedzUsuńFaktycznie jak znalazł na tą porę roku :)
OdpowiedzUsuń