Nie mogę uwierzyć, że sierpień i wakacje dobiegły już końca! Pora więc na ulubieńców sierpnia - dziś ulubieńcy makijażowi, natomiast jutro pokażę Wam moje ulubione produkty do pielęgnacji. Ze względu na brak czasu i ciągłą gonitwę w sierpniu mój makijaż ograniczał się do minimum, tak więc ulubieńców jest niewielu (dzięki temu nie miałam problemów z wyłonieniem ich spośród reszty kosmetyków).
Róż Clinique w odcieniu Peony (tzw. maczek) odgrzebałam ostatnio i odkryłam go na nowo. Bardzo lubię za kolor i za to, jak zdrowo i naturalnie wygląda na policzkach.
Podkład L'Oreal Lumi Magique w odcieniu C4 Rose Beige - wyrównuje koloryt skóry, a przy tym pozostaje niewidoczny na buzi. Mocno rozświetla, stosując go muszę zmatowić strefę T.
Korektor Bourjois Healthy Mix lubię za lekkość, wydajność i idealne rozświetlanie okolic pod oczami.
Tusz Hean Maxxi Lash Flexi lubię za wydłużanie i podkręcanie moich rzęs. Pomimo tego, że mam go już ok. 2,5 miesiąca i dobijam do końca tubki, nie osypuje się i nie kruszy. Ogromny plus za cenę, ok. 10PLN.
Eyeliner żelowy Avon SuperShock w odcieniu Black - chyba nie muszę pisać o nim więcej. Zainteresowane osoby odsyłam tu i tu :)
Cienie MAC w odcieniach Vanilla (w wewnętrzny kącik i pod łuk brwiowy), Naked Lunch (na całą powiekę) oraz Satin Taupe (załamanie powieki) składały sie na mój makijaż codzienny. Odcień Omega to mój ulubiony (nie tylko w sierpniu) cień do podkreślania brwi.
Ostatni ulubieniec to pomadko-błyszczyk Celia w odcieniu 602, o której wspominałam już w ulubieńcach lipca oraz porównywałam do dużo droższej pomadki Estee Lauder tutaj.
Używacie któregoś z przedstawionych kosmetyków? Jacy byli Wasi ulubieńcy sierpnia?
tez mialam ten korektor. naprawde dobry :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńNigdy nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Oj, przydałby mi się taki dobry korektor rozświetlający, bo ostatnio moje okolice oczu wołają o pomstę do nieba:)
OdpowiedzUsuńPolecam Bourjois. Dużo dobrych rzeczy słyszałam również o typowo rozświetlającym korektorze L'Oreal Touche Magique :)
UsuńJeśli chodzi o róż do policzków z Clinique to u mnie jest ciekawa recenzja :) polecam.
OdpowiedzUsuńprzeczytałam, dzięki :)
UsuńUwielbiam te pomadko-błyszczyki z Celii! I cienie Maca, tylko kolorki mam inne. Musze przygotować moich ulubieńców :).
OdpowiedzUsuńPs: Kupiłam Bourjois 123 :))).
czekam na ulubieńców :) podziel się wrażeniami z Bourjois - ciekawa jestem bardzo!
UsuńJa dzisiaj jadę w poszukiwaniach podkładu, bo jak na złość się skończył ;P i też zbieram się do zrobienia ulubieńców... :)
OdpowiedzUsuńtak to jest - kończy się w najmniej spodziewanym momencie ;)
UsuńNigdzie nie mogę znaleźć tego pomadko-błyszczyka :(
OdpowiedzUsuńzawsze pozostaje internet :)
UsuńJeśli chodzi o kolorówkę, to jestem minimalistką, używam trzech rzeczy: tusz+czarny cień+puder, więc ciężko byłoby mi wybrać ulubieńców miesiąca :) Z MAC'a bardzo interesuje mnie pigment... oczywiście czarny :) a u Ciebie zainteresował mnie ten tusz Hean, ponieważ preferuję właśnie podkręcające - jaką on ma szczoteczkę (kształt)?
OdpowiedzUsuńtusz ma silikonową szczoteczkę, zgrabną, która jeszcze zwęża się ku końcowi - bardzo ładnie rozdziela rzęsy :)
UsuńPoszukuję dobrze rozświetlającego korektora pod oczy...nie mam cieni pod oczami, ale za to mam już sporo zmarszczek mimicznych. Moje pytanie do ciebie zatem...czy ten korektor z Twoich ulubieńców rozpromieni mój wzrok ?;)
OdpowiedzUsuńW moim wypadku korektor bardzo dobrze sprawdza się pod oczy ze względu na lekką konsystencję - dzięki temu nie zbiera się w moich zmarszczkach mimicznych + rozjaśnia te okolice. Nie jest jednak typowym korektorem rozświetlającym - w tej kategorii bardzo dużo dobrych opinii słyszałam na temat korektora L'Oreal Touche Magique.
UsuńJa także czasami nie rozumiem polityki handlowej :P
OdpowiedzUsuńProduktu całkowicie nie wycofali, ale zrobili róż jednokolorowy :( Co mnie wcale nie urządza, bo na lato potrzebuje ciemniejszego, a na zimę delikatniejszego :( Szkoda...
pozdrawiam (i oczywiście dziękuję za odwiedziny)
fenomen tego produktu jak dla mnie polegał na tym, że właśnie nie był jednokolorowy :(
UsuńAh, cudowna Celia;-)
OdpowiedzUsuńoj tak!
Usuńhmm..ja właśnie stoję przed wyborem jakiegoś różu i zależy mi na delikatnym efekcie i takim zdrowym efektem :)
OdpowiedzUsuńmoim ulubionym aby taki efekt uzyskać jest MAC Well Dressed albo ostatnio Paese nr 25
Usuń