Dziś mam dla Was recenzję płynu micelarnego Oeparol Hydrosense. Produkt wszedł w moje posiadanie dość przypadkowo - musiałam szybko wymienić punkty na nagrody w programie lojalnościowym apteki Ziko. W ofercie m.in. był właśnie ten micel. Mimo że mam już swój ulubiony "zmywak" do twarzy pomyślałam "co mi tam". I się zaskoczyłam - pozytywnie, ale o tym przeczytacie dalej...
O PRODUKCIE
Oeparol Hydrosense płyn micelarny do demakijażu - formuła micelarna szybko i dokładnie usuwa makijaż twarzy i oczu.
Idealnie oczyszcza skórę i zapobiega podrażnieniu i przesuszeniu
naskórka. Po zastosowaniu skóra jest miękka, nawilżona i ukojona. Dzięki
łagodnym substancjom oczyszczającym, preparat nie powoduje
zaczerwienień i zapewnia skórze uczucie komfortu.
Aqua, Capryl/Capramidopropyl Betaine, PEG-8, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Phenoxyethanol/Ethylhexylglycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Biosaccharide Gum-1, Propylene Glycol, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Oenothera Paradoxa (Evening Primrose) Oil, Parfum, Sodium Benzoate, Disodium EDTA, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Hyaluronate.
Płyn bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Nasączony wacik wystarczy przyłożyć do oka, a makijaż pod jego wpływem ulega rozpuszczeniu. Dzięki temu delikatnej skóry wokół oczu nie musimy pocierać. Przez kilka dni stosowałam go równolegle z moją sprawdzoną niebieską Biodermą - połowę twarzy zmywałam nią, na drugiej połowie stosowałam Oeparol. Podczas testów nie zauważyłam żadnych różnic w skuteczności działania, co bardzo mnie zaskoczyło.
Poniżej możecie zobaczyć jak radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Rezultat na 2-gim zdjęciu uzyskałam poprzez przyłożenie wacika na 5 sekund i jednorazowe przetarcie ręki.
Od lewej: tusz Lancome Hypnose, konturówka Golden Rose Emily, eyeliner Avon SuperShock, pomadka Kobo |
Co dla mnie bardzo ważne płyn Oeparol nie pozostawia na twarzy tłustej, lepkiej warstwy, ale też nie wysusza skóry. Muszę oczywiście nałożyć na nią krem, jednak po zmywaniu nie przechodzę przez etap, kiedy mam wrażenie, że moja skóra twarzy skurczyła się i jest na mnie o rozmiar za mała ;) Płyn nie wywołał u mnie również podrażnienia oczu ani przymglonego widzenia, czego nie cierpię. Jest bardzo wydajny - do zmycia całej twarzy wystarczają mi 3 waciki, a to uważam za bardzo dobry wynik. Przy obecnym zużyciu w ciągu 2 tygodni przewiduję, że butelka wystarczy mi na 2-2,5 miesiąca.
OPAKOWANIE
Zgrabna, dość wysoka, przezroczysta, plastikowa butelka. Korek z zatrzaskiem, czyli to, co lubię. Otwór jest odpowiedniej wielkości (nie za duży, nie za mały), dzięki czemu aplikujemy na wacik odpowiednią ilość płynu.
KONSYSTENCJA I ZAPACH
Konsystencja typowa dla miceli - przypominająca wodę. Zapach jest obecny, dość intensywny, może przypominać męskie perfumy - bardzo przypadł mi do gustu! Na skórze zapach utrzymuje się dobrą chwilę. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie każdemu zapach musi przypaść do gustu, a trudno będzie nie zwracać na niego uwagi ze względu na intensywność.
POJEMNOŚĆ
200ml
CENA
ok.12 PLN
PODSUMOWUJĄC
Płyn wpadł w moje ręcę trochę przypadkowo, jednak bardzo się teraz z tego faktu cieszę. Z pewnością będę do niego wracać. Jest fajną alternatywą dla dużo droższej Biodermy, którą stosowałam do tej pory. Polecam wszystkim zainteresowanym dziewczynom!
Znacie micela Oeparol? Jak się u Was sprawdził? Czym Wy zmywacie makijaż?
ja do zmywania mam mleczko garniera.. i sprawdza się całkiem dobrze
OdpowiedzUsuńbył czas, że też tylko tego mleczka używałam :)
Usuńoo, całkiem fajny, jeszcze go nie miałam, ale cena przystępna, szkoda tylko, ze nie ma go w większych drogeriach. :)
OdpowiedzUsuńcena jest bardzo przyjemna! niestety w drogeriach go nie ma, ale w większej aptece myślę, że znajdziesz go bez problemu :)
UsuńNa pewno wypróbuję, aktualnie nakupowałam sobie dwufaz Bielendy, ale pracuję nad "dogłębnym" sposobem demakijażu oczu i micel też będzie potrzebny, mam świrka na tym punkcie ;).
OdpowiedzUsuńa ja, wstyd sie przyznać, nie próbowałam jeszcze kultowej Bielendy - muszę nadrobić! ;)
UsuńKoniecznie :), moim zdaniem to najlepszy płyn do demakijażu oczu :)!
UsuńOeparol zaczyna być modny. Może słusznie, jednak pozostanę przy płynach Biodermy - te już przetestowałam i na szczęście nic mnie nie uczuliło...
OdpowiedzUsuńoczywiście - jeśli masz wrażliwą na uczulenia skórę lepiej nie ryzykować! zwłaszcza, że masz już sprawdzony produkt :)
UsuńNie miałam go jeszcze,ale chętnie bym przetestowała,bo to kolejna,pozytywna opinia na jego temat
OdpowiedzUsuńdaj znać jak sprawdzi się u Ciebie :)
UsuńChyba go sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńjeśli będziesz miała mozliwość powąchaj przed zakupem - zapach nie koniecznie musi Ci odpowiadać (mnie bardzo podszedł!)
Usuńnie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa poznałam ich poprzez tabletki Oeparol Femina, które bardzo lubiłam za działanie na włosy i paznokcie. Niedawno zauważyłam, że mają też linię kosmetyków :)
Usuńbiały z Wibo potrzebuje kilka warstw:)
OdpowiedzUsuńdzięki za info :)
Usuńno proszę bardzo chętnie go kupię i wypróbuję ! do tej pory używałam tylko pomadki ochronnej tej formy ale recenzja bardzo mnie zachęciła do płynu , można go zakupić w jakiś drogeriach czy tylko w aptekach ?
OdpowiedzUsuńjak na razie widziałam go tylko w aptekach :)
UsuńSzczerze mówiąc nie lubie plynów micelarnych... zdecydowanie wolę mleczka. A obecnie używam żelu z BeBeauty za całe 4.99, który ubóstwiam i nigdy od niego nie odejde! :) Nie zużywam tony płatków tylko pod prysznicem rachu ciachu i po sprawie :
OdpowiedzUsuńPolecam chociaż kupić na próbę ;) na moim blogu jedna z pierwszych notek poświęcona jest właśnie temu żelowi :)
dużo dobrych rzeczy słyszałam już o BeBeauty. Skuszę się na coś jak tylko będę miała Biedronkę po drodze :)
UsuńNie znałam go, ale patrząc na efekty będę musiała kiedyś koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuń