Kolejny post o tematyce kulinarnej z pomysłem ponownie zaczerpniętym od chłopaków z Sorted. Danie idealne na teraz, ponieważ powoli rozpoczyna się sezon dyniowy. Oprócz tego uwielbiam kuchnię orientalną i rybę, więc połączenie jest dla mnie idealne :)
Porcja dla 4 osób
Składniki:
- 4 czerwone cebule
- oliwa
- 2 łyżki pasty rendang (akurat nie miałam i użyłam Extra Hot Curry Paste firmy Patak's - Wy możecie użyć taką, jaką lubicie lub akurat macie; dodałam również 1/4 łyżeczki pasty tamaryndowej, ponieważ w paście rendang jest ten składnik, ale spokojnie można zrobić bez)
- laska cynamonu
- puszka mleka kokosowego (dałam dwie, ponieważ lubię dużą ilość sosu)
- 1 limonka
- 1 łyżka brązowego cukru
- 500g filetu z dorsza norweskiego (można dodać swoją ulubioną rybę, ważne żeby była mięsista i w sporych kawałkach i nie rozpadła się w garnku na kawałeczki)
- 600-800g dyni (w oryginale dynia piżmowa, jednak na nią pora przyjdzie za ok. 2 tygodnie)
- garść wiórków kokosowych
- świeża kolendra
- ryż jaśminowy
Przygotowanie:
- Cebulę obieramy, kroimy w piórka, po czym przysmażamy w głębokim garnku na odrobinie oleju przez kilka minut. Po tym czasie dodajemy pastę i laskę cynamony i mieszamy przez kolejną minutę.
- Wlewamy do garnka mleko kokosowe i ścieramy na tarce skórkę z limonki, po czym gotujemy całość w garnku przykrytym przykrywką przez ok. 5 minut.
- W tym czasie kroimy rybę w duże kawałki, umieszczamy w misce i wyciskamy na nią sok z uprzednio otartej ze skóry limonki i posypujemy brązowym cukrem.
- Dynię obieramy ze skóry, kroimy w kostkę i dodajemy do garnka razem z wiórkami kokosowymi, po czym gotujemy przez kolejne 20 minut, aż dynia zmięknie, ale nie będzie się rozpadała.
- Dodajemy rybę i gotujemy delikatnie na bardzo wolnym ogniu przez 5 minut tak, aby się nie rozpadła.
- Na talerzy posypujemy curry kolendrą i podajemy z ugotowanym ryżem.
Smacznego! Danie jest pyszne i niezwykle aromatyczne. Dajcie znać czy lubicie takie smaki i czy będziecie skłonne wypróbować przepis :)
mniam! :)
OdpowiedzUsuńoj tak, mniam :)
UsuńFajnie, że umieściłas przepis z dynią :)
OdpowiedzUsuńLudzie często spychają dynię do gorszej kategorii, a przecież jest pysznym warzywem :)
przyznam, że to jedna z moich pierwszych przygód z dynią, ale myślę, że się polubimy :)
Usuńjejku wygląda absolutnie fantastycznie, wszystkie składniki lubię, myślę, że wypróbuję przepis:)
OdpowiedzUsuńw takim razie czekam na Twoje wrażenia :)
UsuńNie znam żadnych z tych past, które są niezbędne w przepisie ;)
OdpowiedzUsuńmożna użyć czerwonej pasty curry - ta jest łatwo dostępna w supermarketach :)
UsuńThis looks delish! :) Your blog is awesome-just became a member/follower of your blog. I hope you'll follow me back and we can keep in touch. Happy Blogging!!!
OdpowiedzUsuńElle xoxo
www.thehighfeather.com
thank you Elle!
UsuńIt looks and tastes delish ;)
Jak widzę takie dania to zaczynam mieć kompleksy ;),a propos dyń, wczoraj jadąc samochodem mijałam pole dyniowe, wrażenie było niesamowite, żałowałam że nie mam ze sobą aparatu!
OdpowiedzUsuńw wykonaniu jest niezwykle proste :)
Usuńpiękne byłyby zdjęcia na polu dyniowym! też tak miewam, że jest co fotografować, a aparatu brak :/
such a wonderful blog honey =)
OdpowiedzUsuńxoxo
http://www.1sillaparamibolsoblog.com/
To szminka Miss Sporty 054 :)
OdpowiedzUsuńmuszę na nią spojrzeć przy najbliższej okazji :)
Usuńwygląda przepysznie, aż głodna się zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńeh, ja znowu też ;)
UsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńoj tak ;)
Usuń