Zobaczcie co przed chwilką zrobiłam :) Efekt bardzo mi się podoba, a nakład pracy i kosztów jest niewielki. Poza tym samo plecenie jest bardzo relaksującym zajęciem :)
Czy chciałybyście żebym napisała posta z tutorialem jak takie bransoletki zrobić?
Oj, też się dzisiaj podobnie relaksowałam:) Zrobiłam hmm... jakby to nazwać, wełniany kombinezon na kubek (herbaty, kawy), co by nie stygło szybko. Myślę, że na jesienne wieczory się przyda.
OdpowiedzUsuńJa chętnie poczytam, po(d)patrzę jak Ty robisz bransoletki:)
Pozdrawiam:)
o, ależ musi to fajnie wyglądać! chętnie zobaczyłabym jakieś zdjęcia takiego kubkowego kombinezonu :)
UsuńMuszę zrobić fotkę, podeślę, albo wstawię na bloga kiedyś. Tylko musisz wybaczyć, to mój pierwszy ocieplacz(znalazłam inne określenie:)) i wyszło jak wyszło. Znajomym się podoba, ale wiadomo, są gusta i ...gusta.
UsuńMożna fajnie je ozdabiać:)
musze przyznać bardzo mi się podobają!!!!
OdpowiedzUsuńcieszę się!
Usuńja niestety nie mam takich zdolnosci hehe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
jestem pewna, że masz :)
Usuńtaaak chcemy, jak jeszcze nie doczytałam do końca to już miałam na ustach jak to zapleść:D
OdpowiedzUsuńsuper, postaram się na dniach napisać taki post :)
UsuńPięknie to wygląda, oczywiście, że chcę instrukcję jak to zrobić :D
OdpowiedzUsuńbędzie :)
UsuńKiedy Wy macie na to czas? Ale ładne, na drutach:)
OdpowiedzUsuńwieczorkiem ;)
Usuńczekamy! :)
OdpowiedzUsuńbędzie :)
UsuńPewnie, że chcemy ;) Czekamy zatem ;)
OdpowiedzUsuńcudownie się prezentują, ja chyba wiem, jak takie bransoletki się robi- przypominają mi się czasy gimnazjum ;)
OdpowiedzUsuńja wtedy nie plotłam więc teraz pora nadrobić zaległości ;)
Usuńsuper razem wyglądają zwłaszcza na opalonej ręce !
OdpowiedzUsuńchcemy, chcemy! :) bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie! Ja pomimo moich dwóch lewych rąk poproszę o tutorial, a nóż-widelec się uda ;)
OdpowiedzUsuńdlaczego miałoby się nie udać? :)
UsuńPewnie że tak!:)
OdpowiedzUsuńjuż jest :)
Usuń