Dziś mam dla Was kolejny przepis, o którym zapomniałam na jakiś czas i dziś postanowiłam go odgrzebać i przygotować na obiad. Zapomniałam jak bardzo lubię to danie! Przepis zaczerpnęłam z jednego z moich ulubionych blogów kulinarnych - White Plate.
Porcja dla 2 osób
Składniki:
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- 2cm kawałek imbiru
- ok. 200g obranych krewetek
- 1 papryka, zgrilowana w piekarniku i obrana ze skórki
- 1 łyżka sosu ostrygowego
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 2 łyżeczki sezamu
- świeża kolendra
- makaron soba
Przygotowanie:
- Rozgrzewamy piekarnik na opcji grill, z papryki usuwamy gniazdo nasienne i kroimi ją na 3-4 mniejsze kawałki. Paprykę wkładamy do piekarnika skórką do góry i czekamy aż skórka stanie się miejscami czarna, a papryka zmięknie. Wyjmujemy paprykę z piekarnika, wsadzamy na ok. minutę do woreczka, po czym zdejmujemy z niej skórkę - powinna schodzić bez problemu. Paprykę kroimi na mniejsze kawałki.
- Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu.
- W woku lub na zwykłej patelni rozgrzewamy oliwę, po czym dodajemy zmiażdżony czosnek i starty na drobnej tarce imbir. Wszystko smażymy przez ok. 2-3 minuty.
- Dorzucamy paprykę i pozbawione ogonków krewetki. Smażymy przez max. 2 minuty.
- Dodajemy odcedzony i przelany wodą makaron, sos ostrygowy i olej sezamowy oraz ziarna sezamu i posiekaną kolendrę. Wszystko razem mieszamy i nakładamy na talerze. Smacznego!
Jeśli nie przepadacie za krewetkami, możecie je zastąpić kurczakiem lub wieprzowiną. Dajcie znać czy przepis przypadł Wam do gustu i będziecie skłonne go wypróbować :)
Uwielbiam krewetki :)
OdpowiedzUsuńja również :)
UsuńRobiłam to danie:-) jest pyszne:-) a blog WP jak dla mnie to fenomen,widziałaś,że Liska wydała książkę?:-) planuję ją kupić.
OdpowiedzUsuńwidziałam! muszę się za nią rozejrzeć :)
Usuńaż slinka cieknie, uwielbiam krewetki :)
OdpowiedzUsuńoj ja też, a że już dawno ich nie jadłam, dziś byłam na nie szczególnie wygłodniała ;)
UsuńWygląda super, tylko ja nie przepadam za krewetkami. Mam za grube podniebienie do takich delikatesów - to słowa mojego męża...
OdpowiedzUsuńhaha, dobre określenie :D a krewetki tak jak napisałam można zastąpić lubianym składnikiem :)
UsuńSabinko wygląda naprawdę smakowicie...muszę też zerknąć na ten blog ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, jest świetny!
Usuńtu takie rarytasy a ja dzisija krokiety robiłam :D
OdpowiedzUsuńmniam, uwielbiam krokiety, a tak dawno już nie jadłam!
UsuńO rany, już wiem, że to będzie pyszne! Muszę tylko czymś zastąpić paprykę, bo mój Jasiek nie przepada. Chociaż jej smak może być tutaj kluczowy - może coś polecisz?
OdpowiedzUsuńprzyznam, że akurat w tym daniu papryki jeszcze niczym nie zastępowałam, bo ta pieczona ma taki charakterystyczny smak, który uwielbiam, ale sobę ogólnie bardzo lubię z fasolką szparagową, a dobre może być również z brokułem! daj znać jak zrobisz :)
UsuńMoże ta fasolka? A też niech się facet raz zmusi, może mu zasmakuje :)
Usuńzrób sobie tylko te kreski "perwersyjnej pani domu", do tego wino, i nawet nie zauważy, że zjadł paprykę ;)
UsuńAż parsknęłam śmiechem - najpewniej tak właśnie zrobię i oszukam "dziada" :D
Usuńuwielbiam krewetki w każdej postaci :D
OdpowiedzUsuńmam identycznie ;)
UsuńWygląda pysznie ! Uwielbiam krewetki - najbardziej te w panierce :)
OdpowiedzUsuńo a masz jakiś specjalny przepis na panierowane? tak ich jeszcze nie przyrządzałam
Usuńwygląda MEGA pysznie <3
OdpowiedzUsuńi jest pyszne ;)
UsuńJak można nie przepadać za krewetkami? Krewetki są pyszne ;) Te Twoje wyglądają arcysmakowicie, połączenie z czosnkiem i sezamem jest niezasąpione:)
OdpowiedzUsuńkrewetki są genialne! dużo daje im też imbir :)
Usuńzachwycasz tymi świetnymi przepisami ;)
OdpowiedzUsuńdzięki Kochana, niestety nie moje :) wszystko to ciekawostki znalezione w sieci, które sprawdziłam i bardzo lubię!
Usuń