Dziś krótki post z małymi nabytkami z dzisiaj - wśród nich kredka SuperShock Avonu oraz krem do rąk Anida. O mojej miłości do kredek z serii SuperShock pisałam już na blogu w dwóch postach (klik, klik)
pokazując wszystkie posiadane przeze mnie kolory - aktualnie mam ich
już 10. Lubię je za mega wytrzymałość i świetną pigmentację.
Skusiłam się na kolor Flash (13,99PLN), czyli bardzo jasny róż, który świetnie sprawdzi się na linii wodnej oraz do rozświetlenia wewnętrznego kącika. W aktualnym katalogu dostępny jest jeszcze odcień Aqua Pop, czyli dość intensywny niebieski. Na razie się na niego nie skusiłam, jeszcze myślę...
Drugi zakup to krem do rąk firmy Anida, o którym przeczytałam wczoraj w poście Anwen na temat kremowania włosów (klik). Miałam szczęście i znalazłam go dziś w mojej aptece, a zapłaciłam za niego zawrotną sumę 4,30PLN. Niska cena, piękny zapach, świetny skład z olejem macadamia (na drugim miejscu w składzie!) oraz woskiem pszczelim i możliwość zastosowania go również do kremowania włosów to część jego zalet. Do tej pory do kremowania włosów stosowałam kakaową Isanę - efekty są przyjemne, ale nie powalające, jestem ciekawa jak Anida sprawdzi się w tej roli.
A jak Wy umiliłyście sobie trudny poniedziałek? ;)
Kredka ma piękny kolor :) Muszę zamówić kilka tych kredek, kuszą od dawna:)
OdpowiedzUsuńnie będziesz żałować ;)
Usuńteż się czaję na ten krem, a kredki z Avonu nie miałam jeszcze nigdy, muszę kiedyś zamówić!:)
OdpowiedzUsuńkredkę warto wypróbować, a krem pachnie pięknie - siedzę i wącham swoje ręce ;)
UsuńChyba jednak wolę zostać przy olejowaniu, boję się trochę zmywania kremu z moich włosów...no i tego, że je obciąży :/
OdpowiedzUsuńnie miałam takiego problemu, mam nawet wrażenie, że łatwiej się zmywa niż olej :)
Usuńno ciekawa jestem jak sie sprawdzi ten krem przy kremowaniu...ja jeszcze nie próbowałam tej metody,a le bardzo jestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńdziś będzie test ;)
Usuńhihihi ja też dzisiaj zakupwo, co prawda dokupiłam tylko 3 kosmetyki, ale odstresowałam się tymi zakupami, niestety nie dostałam u siebie kremu Anidy, a specjalnie się za nim rozglądałam
OdpowiedzUsuńjest na pewno w aptekach DOZ i podobno w niektórych Naturach, ale w mojej nie mieli
UsuńUwielbiam ten kremik i koniecznie muszę go kupić;)
OdpowiedzUsuńpolubiłam go dziś już od pierwszego posmarowania :)
UsuńCiekawy krem!
OdpowiedzUsuńSkuszę się na niego :)
Ja dziś też umililam sobie poniedzialek, zakupami w secondhandzie, udanymi :)
poka poka :D
Usuńkredeczki są w aktualnym katalogu? bo mam dwie i chcę więcej :>
OdpowiedzUsuńtak, w aktualnym - Flash i Aqua Pop, no i standardowo Black i Silver
Usuńsobie szaraczka zamówiłam i róż :]
Usuńchwal się jak będziesz miała w łapkach!
UsuńTen kremik wygląda zachęcająco. Jak już zużyję zapasy to się za nim rozejrzę:)
OdpowiedzUsuńskład ma bardzo przyjemny, i ten zapach! :)
UsuńJestem ciekawa efektu jak daje ta kredka :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś ten krem ? ;>
w aptece, jest dostępny na stronie doz'u :)
UsuńKredka w cudownym kolorze :)
OdpowiedzUsuńMam tę kredkę, a i tak kreski namalować nie potrafię.
OdpowiedzUsuńI bardzo nad tym ubolewam :(
nabierz sobie na skośny pędzelek albo po nałożeniu takim pędzlem rozetrzyj - będzie łatwiej :)
Usuńśliczny kolor ma ta kredka:]
OdpowiedzUsuńteż mi się podoba :)
Usuńprzepłaciłaś za krem- dzisiaj kupiłam go za 3,99zł w naturze ;D
OdpowiedzUsuńmoja Natura go nie miała, jakoś przeboleję ;)
UsuńOj ten krem bardzo kuszący! :)
OdpowiedzUsuńświetny jest - dobrze sprawdził się wczoraj i na włosach, i na dłoniach :)
UsuńKredka ma swietny kolor.
OdpowiedzUsuńten krem do rąk jest świetny, a co do kredki to średnia jest, też chciałam jej używać na linii wodnej,ale w ogóle się nie trzyma ;/
OdpowiedzUsuńkredkę będę jutro próbować, zobaczymy :)
UsuńSkłąd tego kremu rzeczywiście bardzo fajny, nie miałam jeszcze, ale pewno sprawdzi się świetnie '_
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku ;)
na razie jestem zachwycona - poużywam i napiszę recenzję :)
Usuńwzajemnie :*
ciekawe jak sprawdzi się ten krem firmy Anida.
OdpowiedzUsuńna razie sprawdza się świetnie, za jakiś czas zdam relację :)
UsuńJa sobie umiliłam poniedziałek dwoma kremami do twarzy, bo wszystkie już wykończyłam :-) Pokładam w nich ogromne nadzieje!
OdpowiedzUsuńpokaż koniecznie na co się skusiłaś :)
Usuńwow nie wiedziałam, że Avon wypuścił taki fajny rózyk, muszę, po prostu, bo czarna jest ekstra!
OdpowiedzUsuńto zamawiaj koniecznie! :)
Usuńja zamówiła białą i czarną kredkę z avonu tylko z tej innej serii bo mi bardziej pasują
OdpowiedzUsuńja miałam jeszcze tylko glimmerstick, ale wolę jednak supershock
Usuńja ostatnio tak sobie życie umilam, że niedługo moje konto bankowe sięgnie dna ;D
OdpowiedzUsuńO moich zakupach niebawem na blogu ;)
jestem ciekawa czym się tak zerujesz! ;)
UsuńOoooch, muszę mieć tę kredkę! Ja dzisiaj miałam wolne, tak że wyjątkowo nie narzekam na poniedziałek :).
OdpowiedzUsuńale Ci dobrze! :))
UsuńPodobają mi się! Kredka ma śliczny kolor! A krem musi świetnie pachnieć. U mnie nie wiem kiedy poniedziałek przeleciał, ale z innymi przyjemnościami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego dnia
pachnie bosko :)) to fajnie, że miło było i u Ciebie!
Usuńjestem w posiadaniu kredki z Avonu, ale jakiejś innej i się nie polubiłyśmy z resztą podobnie jak z kredką z Oriflame- chyba po prostu trafiłam na jakieś badziewie. Twoja ma ładny kolor ;]
OdpowiedzUsuńKremowaniem mnie zainteresowałaś. Będę próbować.
Poniedziałek umiliłam sobie ptasim mleczkiem ;]
mmm, ptasie mleczko - dano nie jadłam. Daj znać jak się kremowanie sprawdzi u Ciebie :)
UsuńMuszę zamówić te kredki, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńoj tak, ja je uwielbiam!
Usuńja od jakiegoś czasu unikam jak ognia avonu :P
OdpowiedzUsuńja poza kredkami nic od nich nie kupuję, nie mam zbytnio zaufania
Usuńmuszę gdzieś dorwać te avonowe kredki, na razie mam tylko czarną i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wszystkie kolory, które mam - świetny produkt :)
UsuńKremu nie znam , pierwszy raz go widzę ale kredką jestem naprawdę zauroczona , ma piękny kolorek;) Pozdrawiam koleżankę z Malinowego Klubu;)
OdpowiedzUsuń