piątek, 30 listopada 2012

Zawiodłam się!

Mam dziś dla Was kolejną maseczkę lubianej przeze mnie firmy Dermo Pharma+. O poprzednich, w formie kompresu, pisałam już tu i tu. Bardzo je polubiłam za efekt, jaki dawały. Tym razem postanowiłam wypróbować inną formę maski i sięgnęłam po Beauty 2GO maseczkę samowchłaniającą lifting i ujędrnienie. I niestety ta wersja nie dorasta maseczkom w kompresach do pięt!




O PRODUKCIE
Wyjątkowo skuteczna maseczka, która wygładza wszystkie typy zmarszczek oraz zapewnia poprawę napięcia skóry jak po liftingu. Dzięki synergicznemu działaniu składników aktywnych takich jak algi oceaniczne, kolagen i witamina C, zauważalnie modeluje owal twarzy, doskonale odżywia, nawilża i rewitalizuje zmęczoną skórę. Maseczka poprawia sprężystość i jędrność skóry pozostawiając ją piękną i gładką.
Szybko wchłanialna formuła o przyjemnej kremowo – żelowej konsystencji. 
Sposób użycia: Raz lub dwa razy w tygodniu nałożyć maseczkę na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu omijając okolice oczu. Pozostawić do wchłonięcia. Nadmiar nie wchłoniętej maseczki można usunąć płatkiem kosmetycznym. Dla uzyskania najlepszego efektu należy zastosować przed zabiegiem enzymatyczny peeling Beauty 2GO Dermo-Pharma.

SKŁAD
Water, Glycerin, Propanediol, Dimethicone, Cyclopentasiloxane, C30-45 Alkyl Cetearyl Dimethicone Crosspolymer, Trehalose, Sucrose Polystearate, Hydrogenated Polyisobutene, Sodium Hyaluronate, Fucus Vesiculosus Extract, Soluble Collagen, Beta-Glucan, Ammonium Acryloyldimethyltaurate, /VP Copolymer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Chlorphenesin, 1.2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Illicium Verum (Anise) Fruit Extract, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Disodium EDTA, Fragrance.

DZIAŁANIE
Do maseczki nastawiona byłam bardzo pozytywnie. Spodziewałam się po niej równie dobrych efektów jak w przypadku dwóch maseczek w kompresach, które stosowałam wcześniej. Początek był bardzo przyjemny - maseczka łatwo i przyjemnie się aplikuje. Po około 15-20 minutach, kiedy miałam już wrażenie, że maseczka się wchłonęła, postanowiłam ewentualne resztki rozmasować na twarzy - jak krem. I tu zaczęły się schody - resztki maski zaczęły sie rolować, a na twarzy poczułam obecność śliskiego, silikonowego filmu, którego nie lubię w kosmetykach pielęgnacyjnych. Po uporaniu się ze ścieraniem resztek maski z twarzy poczułam, że skóra jest nieprzyjemnie obciążona. Faktycznie była wygładzona jak obiecuje to producent, ale nie w "zdrowy" sposób - z wnętrza skóry - jaki pamiętam ze stosowania kompresowej wersji, miało raczej formę "sztucznej", silikonowego warstwy na powierzchni twarzy. Maseczce dawałam szansę 3 razy (jedną część saszetki zużyłam na 3 aplikacje)  - nakładałam różne ilości produktu, początkowo sporo, później tylko odrobinę. Za każdym razem uzyskiwałam podobny efekt obciążenia skóry. Nie wyobrażam sobie uczucia obklejenia w przypadku zastosowania się do zaleceń producenta - jedna część saszetki na 1 aplikację!

OPAKOWANIE
Saszetka podzielona na dwie niezależne części, co pozwala na dłuższe utrzymanie świeżości produktu.

KONSYSTENCJA I ZAPACH
Maseczka ma postać lekko mętnego przezroczysto-białawego żelu. Bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy. Zapach produktu jest delikatny, nienarzucający się, bardzo przyjemny. Kojarzy mi się z maseczkami tej firmy w formie kompresu.




POJEMNOŚĆ
2x5ml

CENA
6,99PLN w Drogeriach Natura
 
PODSUMOWUJĄC
Niestety była to moja pierwsza i ostatnia przygoda z maseczką Dermo Pharmy+ Beauty 2GO. Zdecydowanie bardziej wolę ich maseczki w kompresach, które mają również dużo przyjemniejsze składy i nie są napakowane silikonami jak ta opisywana powyżej. Przyglądając się maseczce w drogerii moje podejrzenia wzbudził gorszy skład, jednak wcześniejsze pozytywne doświadczenia z marką skusiły mnie do zakupu i przetestowania. Okazuje się jednak, że wszystkie firmy mają w swojej ofercie zarówno mocne produkty, jak i te słabiutkie, nie warte zakupu.

Miałyście do czynienia z maseczkami z tej serii? Jakie są Wasze odczucia?

23 komentarze:

  1. Jeszcze nie miałam żadnej maseczki z tej serii - może to i lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam masek tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też ostatnio eksperymentuje z tymi maskami, bez rewelacji niestety:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli u Ciebie wrażenia jak u mnie, a na jakie się skusiłaś?

      Usuń
  4. Żadnej maseczki z tej firmy jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze ani jednej z tych masek, znowu opuściłam się w tej kwestii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja o dziwo po pażdziernikowej akcji dzielnie się trzymam i maseczkuję :)

      Usuń
  6. Lubię posty typu: zawiodłam się, nie spełniło moich oczekiwań itp. ponieważ po ich przeczytaniu wiem czego unikać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam maseczkę w płacie, która mi osobiście też nie pasowała... Chyba nie będę próbowała już niczego z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że kompresowa wersja się u Ciebie nie sprawdziła :/

      Usuń
  8. nie używałam tej maseczki, ja zawsze stawiam na Ziaję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziaja dobra i sprawdzona - też ją bardzo lubię :)

      Usuń
  9. Bardzo zbita masa - tak wygląda produkt.

    OdpowiedzUsuń
  10. A opis taki zachęcający! :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jakoś nie kupiłabym tej maseczki... nie wiem dlaczego ;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, wygląda ciekawie, i jakoś tak zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o dobrze wiedzieć. Zapamiętać nazwę i nie wkładać do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...