Pokazywałam Wam ostatnio czerwoną pomadkę, a dziś, jako że bardzo dawno nie było u mnie paznokciowego posta, przyszła pora na paznokcie w tym kolorze. Lakier, który mam na paznokciach to Golden Rose z serii proteinowej w kolorze 336. Piękna, idealnie wyważona, krwista czerwień. Niestety lakier nie trzyma sie na moich paznokciach zbyt długo (ok. 2-3 dni).
A teraz pora na moje wstydliwe wyznanie - mam TYLKO jeden czerwony lakier do paznokci! Nawet nie wiem jak to sie stało. Dlatego chętnie
przeczytam w komentarzach jakie czerwienie są Waszymi ulubionymi i co polecacie. Pomóżcie! ;)
Śliczna czerwonka...szkoda, ze się tak krótko trzyma choć 3 dni to też nie taka znowu tragedia ;)
OdpowiedzUsuńniby tak, ale 3 dni trzyma się tylko przy bardzo dobrych wiatrach :/
UsuńJa bardzo lubię Double Decker Red od Rimmela:) Nie mam jej nic do zarzucenia;)
OdpowiedzUsuńmuszę się mu przyjrzeć - bardzo lubię lakiery Rimmela :)
Usuńto świetny kolor na jesień i zimę:)
OdpowiedzUsuńoj tak! myślę, że będę po niego często sięgała :)
UsuńKolorek bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię się z lakierami Golden Rose, ale wypróbuję serię Jolly Jewels.
OdpowiedzUsuńCzerwień bardzo ładna, mam taką z Basic :)
Jolly Jewels też mnie kuszą!
UsuńJa lubię lakier Rimmel, ten z szerokim pędzelkiem, szybkoschnący. Klasyczna czerwień i w promocji można upolować go całkiem niedrogo ;)
OdpowiedzUsuńmuszę spojrzeć - lubię Rimmela za pędzelek :)
UsuńKocham czerwień i wstyd się przyznać, ma chyba z 10 buteleczek:)))
OdpowiedzUsuńe tam, jaki to wstyd! :)
UsuńUwielbiam czerwień, szczególnie jak mam długie paznokcie. A moja ulubiona czerwień jest z Bell Air Flow, ale numerka niestety nie znam;/
OdpowiedzUsuńbędę się przyglądać lakierom z Bell :)
UsuńŁadnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńlubię go :)
Usuńpolecam Bell glam wear 406 i 407 :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńja bardzo lubię krwistą czerwień z Lovely z serii Crystal Strenght - niestety numerek mi się starł i nie wiem czy jest jeszcze dostępny :/
OdpowiedzUsuńspojrzę jak będę w Rossmannie :)
UsuńMoja czerwień z essence jeszcze w tym samu dniu odpryskuje... :(. Kilka razy próbowałam i to samo.
OdpowiedzUsuńeh, frustrujące to kiedy tego samego dnia lakier wygląda niewyjściowo!
Usuńaj śliczna czerwień! :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemna :)
Usuńjeśli lakiery... to tylko GR ;D ja mam czerwien o nr 286 :) ale jest dla mnie zbyt delikatna. Ja lubię taką.. z pazuuuurem :D
OdpowiedzUsuńkobieta pełną gębą ;)
UsuńDla mnie trochę za ostra czerwień, wolę taką wpadającą w bordo :)
OdpowiedzUsuńtakie też są piękne :)
Usuńładnie :> odczuwam ostatnio deficyt jesli chodzi o kolor czerwony
OdpowiedzUsuńczęsto go omijałam, dziś mam na niego chęć
rozpoczęłam od czerwonych spodni, które kupiłam rok temu, znów się w nie mieszczę :D
mmm, czerwone spodnie - miodzio! ;)
UsuńPiękny odcień, ja mam kilka czerwonych lakierów, najładniejsze odcienie też z GR ( 22 - rich color- ciemna czerwień z dyskretną perełką) i z Inglota (865 - też ciemnoczerwony ;) fajny na zimę).
OdpowiedzUsuńbędę patrzeć! :))
UsuńJa lubię czerwień na pazurkach, ale sama mam chyba dwa lakiery w tym kolorze tylko:P Wstyd :)
OdpowiedzUsuńzawsze to lepiej niż 1 ;P
UsuńCzy to jest ten kolor, o którym tak często Szusz mówi w swoich filmach? Ja bardzo lubię i polecam Essie - A list. Już nawet odkupiłam buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńwidziałam - piękny kolor!
Usuńja ostatnio Wibo "świąteczna" bardzo często używam, ale lubię tez Astor Diva Rouge nr 240
OdpowiedzUsuńoj, czeka mnie kolejna wizyta w Rossmannie ;)
UsuńUwielbiam WSZYSTKIE czerwienie - nieważne ile trzymają się na pazurkach - kocham wszystkie odcienie :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze są z Coloramy Maybelline :]
dopisałam do listy :D
UsuńMyślę, że będziesz zadowolona - czasem w Naturze jest taka promocja, że jeden za 9.99 a drugi za grosz :)
Usuńna moich paznokciah 2-3 dni to długo !! :D Kolor naprawdę piękny :)...
OdpowiedzUsuńmam podobny z bell :))
u mnie też lakiery bardzo krótko sie trzymają :/ a lakiery z Bell bardzo dużo osób poleca - będę im się przyglądać :)
UsuńNo masz, ja chyba też nie mam żadnego czystego czerwonego... raczej bordowe ;) a ulubionego raczej nie mam.
OdpowiedzUsuń