niedziela, 19 maja 2013

Relacja z krakowskiego spotkania blogerek

Ostatnie dwa weekendy zaliczam do niezwykle udanych - wczoraj bawiłam się świetnie na spotkaniu blogerek w Nowym Sączu (relacja wkrótce), a tydzień temu takowe spotkanie miało miejsce w Krakowie. I to o nim chciałabym Wam dziś opowiedzieć.




W spotkaniu udział wzięły:

  1. http://rudaa12.blogspot.com/ Kornelia (organizatorka)
  2. http://kosmetyczneszalenstwo.blogspot.com/ Dominika 
  3. http://mavia-nails.blogspot.com/ Magda
  4. http://malinowe-cegly-kosmetycznego-zycia.blogspot.com/ Dominika
  5. http://kascysko.blogspot.com/ Kasia 
  6. http://45stopni.blogspot.com/ Ania
  7. http://anna-kosmetykoholiczka.blogspot.com/ Ania
  8. http://czytamysobie.blogspot.com/ Ania 
  9. http://berypassions.blogspot.com/ Klaudia
  10. http://kobieceszufladki.blogspot.com/ Kasia
  11. http://www.kosmetykibeztajemnic.pl/ Angel
  12. http://ewelinamakeup.blogspot.com/ Ewelina
  13. http://moje-kosmetyki-byn.blogspot.com/ Natalka 
  14. http://testujemykosmetyczki.blogspot.com/ Kasia
  15. http://www.goldona.blogspot.com/ Aldona
  16. http://sexiprzygodazwizazem.blogspot.com/ Kasia
  17. http://anuszka13.blogspot.com/ Ania
no i ja :)




Spotkanie odbyło się w krakowskiej tawernie Hellada na ul. Królewskiej, w której panuje fajna, południowa atmosfera. Skusiłyśmy się oczywiście na coś do jedzenia - u mnie na talerzu sałatka Kotopoulo z ciecierzycą, grilowanym kurczakiem i serem manouri. Ciekawe połączenie :)




Miałyśmy też oczywiście kilku gości. Pierwsza pojawiła się pani z Golden Rose - opowiedziała troszkę o nowościach, odpowiedziała na pytania i wysłuchała naszych uwag i na zakończenie swojej wizyty obdarowałą nas upominkami.


 

Następnie wpadłą do nas pani Marta z Pat&Rub z czarodziejską, drewnianą skrzyneczką, w której znajowały się same perełki pomagające przygotować skórę do lata. Wszystkiego można było próbować na sobie, z czego oczywiście skrzętnie skorzystałyśmy :))








Jak chyba każda z dziewczyn zakochałam się w rozświetlającym olejku do ciała - skóra po nim jest pięknie rozświetlona i migocze tysiącem malutkich drobinek! Na zdjęciu to ten gagatek na pierwszym planie :)




smaru smaru!


Wpadła też do nas zestresowana zbliżającym się egzaminem pani Dominika reprezentująca Marizę, dlatego też szybciutko opowiedziałą nam o firmie i pobiegła zdawać - z tego co wiem udało się :) A na pierwszym planie widzicie przepyszne babeczki autorstwa naszej Dominiki i samą ich twórczynię częstującą nas wszystkie. Mniam!


widzicie te świetne babeczki - i dosłownie i w przenośni?


Ostatnim już gościem była pani Kasia z Biodermy, która oprócz kilku słów o firmie umożliwiła każdej z nas wykonanie badania swojej skóry i osobistą konsultację z doborem odpowiednich kosmetyków. A wcześniej, aby badanie było pełniejsze, musiałyśmy wypełnić ankietę.




moja skupiona mina :P


A później miejsce miały już niekońćzące się plotki, rozmowy o kosmetykach, zdjęcia i rozdawanie dalszych prezentów. Poznałam sporo świetnych dziewczyn - wreszcie w realu!




nie żebym była taka wysoka - Kornelia po prostu koło mnie kucnęła :D


ze świetną Ewelinką :))


A po wszystkim trzeba było jakoś wrócić do domu, a paczki jak widać były ciężkie  - Kasia się z nimi zmaga.A ja żeby było śmieszniej na spotkanie przyjechałam na rowerze - nie było wyjścia, musiłam dzwonić do domu po samochodowe wsparcie :D




Tyle tego wszystkiego było!




Jeszcze raz dziękuję organizatorce tego spotkania - Kornelii, która spisała się na medal, jak i wszystkim obecnym na spotkaniu dziewczynom - bawiłam się w Waszym towarzystwie świetnie! Dziękuję również sponsorom, którzy ilością prezentów nas rozpieścili. A wkrótce pokażę jak było w Nowym Sączu :)) 
Udanej niedzieli!

27 komentarzy:

  1. Uwielbiam czytać takie relacje ze spotkań blogerskich :)
    Niesamowitego kopa to daje!

    My, w Poznaniu, spotykamy się już 9 czerwca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie też się szykuje spotkanie 8 czerwca ....przyznam się a co mi tam...stresa mam... ale widzę, że na spotkaniach atmosfera świetna, więc chyba nie ma co się obawiać...fajnie tak poznać osoby z którymi się wirtualnie zna w realu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie denerwuj się! To zupełnie niepotrzebne :)
      Ja to przeżywałam w kwietniu podczas mojego pierwszego poznańskiego eventu :)
      Już teraz życzę Ci samych przyjemności!

      Usuń
  3. No nic dziwnego, że wróciłaś samochodem... Z tyloma zapasami :D
    Na pewno bardzo dobrze się bawiłyście.

    OdpowiedzUsuń
  4. wsparcie było konieczne:)
    spotkanie widzę bardzo udane:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super są takie spotkania! Chętnie bym się przeszła, ale jest tro trudne, gdy nie mieszka się w Polsce :-(
    Choć kilka razy w roku bywam i w Krakowie, i w Nowym Sączu :-)
    Marzy mi się ten olejek z Pat&Rub :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. musialo byc super, szkoda, ze w Katowicach poki co cisza odnosnie spotkania :P

    OdpowiedzUsuń
  7. widać że spotkanie było bardzo udane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam czytać i przeglądać takie relacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Było świetnie i fakt ciężko to było wszystko unieść:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciesze się,że się poznałyśmy! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. miło się patrzy na tak uśmiechnięte buźki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna relacja Sabinko :)
    ja nadal nie mogę ochłonąć po krk i po Ns :D
    będę długo wspominać te Nasze spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. O ja.. ile prezentów .
    Fajnie że się udało spotkanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ech bawiłam się świetnie ma marcowym spotkaniu, szkoda, że nie wiedziałam o tym :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozpieścili nas strasznie :) Wyglądasz uroczo w tym koczku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne są takie spotkania :))

    OdpowiedzUsuń
  17. super spotkanie... zazdroszczę Wam dziewczyny... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszczę tak owocnego spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widać, że spotkanie było udane :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Było super, i w Sączu też :D:D:D:

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale z Ciebie jest piękna dziewczyna koleżanko!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna fotorelacja, prezentów faktycznie dużo, a Ty taka szczuplutka jesteś Sabinko!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...