W tym tygodniu dotarła do mnie bardzo miła przesyłka wysłana z Wrocławia przez LaNinę - dziękuję Kochana! Agacie nie podpasował tint Bell w odcieniu 1, a mnie on bardzo się spodobał, tak więc LaNina zaproponowała, że mi go prześle. Do tego zaskoczyła mnie jeszcze cieniem Everyday Minerals w pięknym zielonym odcieniu New Leaf. Nie przepadam za zielenią na oczach, ale ten odcień jest śliczny - myślę, że uda mi się go wykorzystać. A do tego wszystkiego dorzuciła jeszcze cień/róż ze sklepu Kolorówka w odcieniu Salmon Pink. Zobaczcie same :)
Życzę Wam udanego weekendu! Ja uciekam przygotowywać się do dzisiejszego krakowskiego spotkania blogerek :)))
Piękna zieleń, idealna do codziennego makijażu :) Jak dla mnie ;D Miło ze strony Agaty.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta zieleń, taka do stosowania na co dzień :)
OdpowiedzUsuńpokaż koniecznie tint :)
OdpowiedzUsuńbardzo łądne rzeczy :)
Tint wygląda soczyście :D
OdpowiedzUsuńCzekam na prezentację na ustach :)
OdpowiedzUsuńświetny odcień zieleni :)
OdpowiedzUsuńtaka drobna przesyłka a od razu poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńśliczny ten cień :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :) I udanego spotkania...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego LIP TINT od Bell - słyszałam,że są bardzo trwałe :)
OdpowiedzUsuńOd dawna chodzi za mną ten kolorek tinta, ale nie mam czasu by w Poznaniu się po niego przejść;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie pisalas do mnie bo rowniez mam na zbyciu ten tint :P
OdpowiedzUsuńtinciak cudny ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ze na Twoich ustach się sprawdzi ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuń