Dziś recenzja produktu, o którego istnieniu nie miałabym pojęcia gdyby nie krakowskie majowe spotkanie blogerek, na którym firma Medacol, której serdecznie dziękuję, obdarowała nas swoim kosmetykiem. Mam tu na myśli flagowy produkt firmy, czyli serum kolagenowe z colostrum w żelu. Przeszło miesiąc temu przystąpiłam do testów i ... o tym w dalszej części posta ;)
O PRODUKCIE
Doskonałe połączenie aktywnego kolagenu morskiego z colostrum, przeznaczone jest do pielęgnacji każdego rodzaju cery, a przede wszystkim zalecane jest do cery z niedoskonałościami kosmetycznymi. Zastosowanie wysokiej jakości kolagenu z dużą zawartością hydroxyproliny regeneruje i poprawia kondycje skóry, czyniąc ją bardziej jędrną, elastyczną i promienną. Dzięki dodatkowi colostrum bogatego w immunoglobuliny, o właściwościach przeciwzapalnych i antystarzeniowych, skóra w krótkim czasie odzyskuje doskonały wygląd. Regularne stosowanie serum redukuje stany zapalne, opóźnia starzenie się komórek, a także zwiększa naturalny system obronny skóry przed czynnikami zewnętrznymi. Pomaga w regeneracji tkanek, redukuje blizny i objawy trądziku.
Składniki aktywne:
- Kolagen - wysokiej jakości naturalne białko podporowe, stanowi podstawowy składnik budulcowy skóry (około 70% masy białek skóry), zapewniając jej elastyczność i jędrność. Bierze udział w funkcjach życiowych niemal wszystkich układów, narządów i tkanek. Zbudowany jest z długich, spiralnych łańcuchów peptydowych, w których występuje kilkanaście aminokwasów, m.in. prolina, glicyna, hydroxyprolina i hydroxylizyna. Aktywny kolagen morski, dzięki swoim właściwościom, miedzy innymi wysokiej biodostępności dla skóry, wspomaga organizm w procesie odbudowy naturalnego kolagenu, czego efektem jest zmniejszenie zmarszczek i łagodzenie efektów starzenia.
- Colostrum - naturalny czynnik zwiększający odporność organizmu, poprzez zawartość immunoglobulin, a także stymulatora EGF. Doskonale odżywia skórę oraz wykazuje silne działanie antyoksydacyjne, chroniące komórki przed starzeniem. Zastosowany na skórę wspomaga usuwanie defektów kosmetycznych, a także zwiększa produkcję kolagenu i działa kojąco na podrażnienia.
Działanie:
- ujędrnia skórę
- wygładza cerę
- redukuje zmarszczki
- opóźnia efekty starzenia
- redukuje blizny
- zmniejsza przebarwienia skóry
- wzbogaca skórę w witaminy
- wzbogaca skórę w mikroelementy
Bezpieczna formuła serum, nie zawiera:
- parabenów
- ftalanów
- olejów mineralnych/wazeliny/parafiny
- lanoliny
- silikonów
- donorów formaldehydu
Sposób użycia:
- nakładać na oczyszczoną, przemytą wodą i koniecznie wilgotną skórę
- nie nakładać żelu na skórę bezpośrednio po użyciu toniku lub innych preparatów do pielęgnacji ciała, koniecznie przemyć skórę czystą wodą
- nakładać małe ilości żelu, aby mógł skutecznie wchłonąć się w skórę
- żel należy delikatnie wklepywać w skórę (nie wcierać)
- po kilkunastu minutach od nałożenia żelu zaleca się zastosować balsam lub krem nawilżający
SKŁAD
Aqua, Colostrum, Collagen, Hydroxyethylcellulose, Caprylyl Glycol, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Buthylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde.
DZIAŁANIE
Serum genialnie nawilża skórę pod warunkiem, że stosujemy się do zaleceń na opakowaniu, czyli nakładamy je na dobrze oczyszczoną i zwilżoną skórę (do tego celu stosuję wodę mineralną - ostatnio Uriage świetnie się u mnie sprawdza). Wtedy serum wciąga wilgoć z powierzchni skóry w głąb naskórka, a skóra jest nawilżona od środka, a nie tylko powierzchownie. Po przeszło miesiącu codziennego stosowania moja skóra stała się, poza lepszym nawilżeniem, również bardziej jędrna i jakby bardziej mięsista. Nakładam je również w okolice oczu i mam wrażenie znacznej poprawy stanu skóry w tych okolicach. Produkt świetnie sprawdza się w momentach, gdy nasza skóra jest podrażniona lub uszkodzona sprawiając, że szybciej się goi i jest ukojona. Lepiej też zachowują się wszelkie przebarwienia, szyciej tracąc na swojej intensywności i stając się niewidocznymi. Od około dwóch tygodni okolice mojej brody wracają do dobrego stanu - wcześniej non stop pojawiały się tam wypryski i przebarwienia po nich.
Z moich obserwacji i prób okiełznania aplikacji zauważyłam, że serum należy wklepać, a nie wcierać. Poza tym nie można go na skórę nałożyć zbyt dużo - mamy wtedy problem z rolowaniem się serum, a skóra staje się mocno ciepła (dziwne zjawisko, ale tak się dzieje). Poza tym warto postępować zgodnie ze wskazówkami producenta, czyli po 15 minutach od nałożenia serum dobrze jest nałożyć krem, ponieważ możemy doznawać odczucia ściągnięcia cery. I tutaj moja wskazówka - krem dobrze jest również wklepać w skórę, a nie wmasować. Wtedy możemy być pewni, że nic nam się nie zroluje.
Serum genialnie nawilża skórę pod warunkiem, że stosujemy się do zaleceń na opakowaniu, czyli nakładamy je na dobrze oczyszczoną i zwilżoną skórę (do tego celu stosuję wodę mineralną - ostatnio Uriage świetnie się u mnie sprawdza). Wtedy serum wciąga wilgoć z powierzchni skóry w głąb naskórka, a skóra jest nawilżona od środka, a nie tylko powierzchownie. Po przeszło miesiącu codziennego stosowania moja skóra stała się, poza lepszym nawilżeniem, również bardziej jędrna i jakby bardziej mięsista. Nakładam je również w okolice oczu i mam wrażenie znacznej poprawy stanu skóry w tych okolicach. Produkt świetnie sprawdza się w momentach, gdy nasza skóra jest podrażniona lub uszkodzona sprawiając, że szybciej się goi i jest ukojona. Lepiej też zachowują się wszelkie przebarwienia, szyciej tracąc na swojej intensywności i stając się niewidocznymi. Od około dwóch tygodni okolice mojej brody wracają do dobrego stanu - wcześniej non stop pojawiały się tam wypryski i przebarwienia po nich.
Z moich obserwacji i prób okiełznania aplikacji zauważyłam, że serum należy wklepać, a nie wcierać. Poza tym nie można go na skórę nałożyć zbyt dużo - mamy wtedy problem z rolowaniem się serum, a skóra staje się mocno ciepła (dziwne zjawisko, ale tak się dzieje). Poza tym warto postępować zgodnie ze wskazówkami producenta, czyli po 15 minutach od nałożenia serum dobrze jest nałożyć krem, ponieważ możemy doznawać odczucia ściągnięcia cery. I tutaj moja wskazówka - krem dobrze jest również wklepać w skórę, a nie wmasować. Wtedy możemy być pewni, że nic nam się nie zroluje.
OPAKOWANIE
Serum zamknięto w bardzo prostym pod względem grafiki i kształtu opakowaniu - biel i kształt wysokiego, smukłego walca na mnie robią bardzo dobre wrażenie. Dzięki temu produkt kojarzy mi się z produktem profesjonalnym i skutecznym. Serum kupujemy dodatkowo zamknięte w kartonik, a wewnątrz znajdziemy ulotkę ze szczegółowym opisem składników, ich właściwości, działania i sposobu prawidłowego zastosowania.
Serum zamknięto w bardzo prostym pod względem grafiki i kształtu opakowaniu - biel i kształt wysokiego, smukłego walca na mnie robią bardzo dobre wrażenie. Dzięki temu produkt kojarzy mi się z produktem profesjonalnym i skutecznym. Serum kupujemy dodatkowo zamknięte w kartonik, a wewnątrz znajdziemy ulotkę ze szczegółowym opisem składników, ich właściwości, działania i sposobu prawidłowego zastosowania.
KONSYSTENCJA I ZAPACH
Serum ma konsystencję dość płynnego żelu o mlecznym kolorze. Nałożone na mokrą skórę, po chwili wklepywania szybko się wchłania, a pod koniec aplikacji twarz staje się bardzo lepka, jednak to uczucie bardzo szybko mija, a skóra staje się szybko całkowicie matowa. Produkt bardzo ładnie, dość intensywnie pachnie, co jest wynikiem wysokiego miejsca zapachu w składzie. Serum jednak nie wywołało u mnie jakiegokolwiek podrażnienia, a jego zapach bardzo mi odpowiada.
Serum ma konsystencję dość płynnego żelu o mlecznym kolorze. Nałożone na mokrą skórę, po chwili wklepywania szybko się wchłania, a pod koniec aplikacji twarz staje się bardzo lepka, jednak to uczucie bardzo szybko mija, a skóra staje się szybko całkowicie matowa. Produkt bardzo ładnie, dość intensywnie pachnie, co jest wynikiem wysokiego miejsca zapachu w składzie. Serum jednak nie wywołało u mnie jakiegokolwiek podrażnienia, a jego zapach bardzo mi odpowiada.
WYDAJNOŚĆ
Wysoka - do obfitego pokrycia całej twarzy i szyi wystarczy niecała pompka, a opakowanie mieści aż 100ml produktu!
DOSTĘPNOŚĆ
Medacol
Wysoka - do obfitego pokrycia całej twarzy i szyi wystarczy niecała pompka, a opakowanie mieści aż 100ml produktu!
DOSTĘPNOŚĆ
Medacol
POJEMNOŚĆ
30ml/100ml
CENA
129PLN/239PLN
PODSUMOWUJĄC
Świetny produkt, który polecam wszystkim walczącym o dobrze nawilżoną i jędrną skórę. Cena może odstraszać, ale ze względu na wysoką wydajność, świetny skład, a co najważniejsze skuteczne działanie uważam zakup za dobrą inwestycję. Ja po wykończeniu aktualnej tubki, na pewno wrócę do niego ponownie!
Znacie? A może dopiero teraz pierwszy raz o nim słyszycie?
Świetny produkt, który polecam wszystkim walczącym o dobrze nawilżoną i jędrną skórę. Cena może odstraszać, ale ze względu na wysoką wydajność, świetny skład, a co najważniejsze skuteczne działanie uważam zakup za dobrą inwestycję. Ja po wykończeniu aktualnej tubki, na pewno wrócę do niego ponownie!
Znacie? A może dopiero teraz pierwszy raz o nim słyszycie?
oj duża cena :)
OdpowiedzUsuńTo serum strasznie kleiło mi się do skóry.
OdpowiedzUsuńKurde, a ja mam inny rodzaj tego preparatu i za każdym razem mam piekącą buzię :(
OdpowiedzUsuńMięsista skóra, powiadasz? :D Chętnie bym przetestowała, lubię sera do twarzy :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to serum,cena naprawdę duża,ale po przeczytaniu Twojej recenzji widzę,że się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJA swego czasu słyszałam o czystym kolagenie chyba, który nakłada się w ten sam sposób. Colway chyba to się nazywało, ale nie jestem pewna
OdpowiedzUsuńCena, jak dla mnie, mocno zaporowa.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMusiałam usunąć, przekliknęłam sobie okna...
OdpowiedzUsuńJa mam hialuronowe, ale jeszcze nie używałam :)
Sabi! To jakieś zrządzenie!
Usuńcena wyskoka,ale w dobrej jakosc kosmetyki warto inwestowac :) x x x
OdpowiedzUsuńTeż go mam ale jeszcze nie używałam, ale strasznie mnie ciągnie by go już wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ale cena wysoka :)
OdpowiedzUsuńzaczęłam kuracje dopiero dzisiaj i tak sie przyglądam i ciut inaczej u mnie pisze na opakowaniu niż u Ciebie ale uczucie takiego ciepła też odczuwam i konsystencja taka sama ;)
OdpowiedzUsuń