Jako że kupienie w polskich aptekach kremu do twarzy z filtrem zimą jest ciężkim zadaniem, a posiadanie wyboru w tej materii graniczy wręcz z cudem, moje poszukiwania upragnionego Vichy zakończyło się fiaskiem. Od znajomej usłyszałam natomiast o chwalonym filtrze naszej rodzimej Ziai z serii Med. Sprawdziłam go od razu na KWC i pozytywnie się zaskoczyłam. No i kupiłam (a łatwo of kors nie było!).
Stosuję go od około 2 tygodni. Pierwsze wrażenia są pozytywne. Może nie jest tak lekki jak matująca wersja Vichy, ale może to i lepiej na tą porę roku. Jedno jest pewne - nie bieli skóry i szybko się wchłania. A więcej napiszę Wam za jakiś czas. Teraz powiem tylko tyle - za 17zł warto spróbować. Zwłaszcza, że nasze apteki w tym sezonie nie mają wiele do zaoferowania. A promieniowanie zimą i w pochmurne dni nie znika w jakiś cudowny sposób!
Filtrujecie się? Czego używacie?
Używasz tylko niego, czy może później nakładasz podkład ?
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze seria Ziaja med wypuściła cos z filtrem to ciekawe ;) a swoją droga ta seria jest dobra ;)?mialam zel do twarzy krem i naprawdę swietnie sie spisały oba ;)
OdpowiedzUsuńLatem używałam wersji tonującej i byłam z niej bardzo zadowolona. W tej cenie na pewno nie kupi się niczego lepszego. Ja bardzo polecam.
OdpowiedzUsuńPrzez całe lato używałam tego kremu tylko w wersji tonującej, zamiast podkładu, spisywał się świetnie w najwyższych południowych upałach. Tego lata na pewno do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńW tym roku zrobię zapas Vichy, nie miałam pojęcia, że zaraz po lecie zostanie wycofany.
OdpowiedzUsuńAktualnie jestem bez kremu z filtrem, pocieszam się tym, że mój krem na dzień ma 20SPF.
Niech ja tylko dorwę Vichy ;-)) Ten z Ziaji też strasznie ciężko dostać, ech...
OdpowiedzUsuńChciałam kupić, ale czytałam, że w ogóle nie matuje, a ja mam mega tłustą skórę.
OdpowiedzUsuńJa ogarniam tylko te filtry, które są w kremach na dzień albo podkładach/kremach BB - aż mi wstyd teraz :(
OdpowiedzUsuńDla mnie pewnie byłby za ciężki, bo matujący Vichy jest jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńużywam go od wakacji i w sumie jest ok :) mam to szczęście że w aptece pod moim domem są wszystkie kosmetyki z serii med z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńOooo! To mój ulubieniec:) Sprawdza się i na co dzień, i na nartach :)!!! W ogóle ostatnio lubię Ziaję :).
OdpowiedzUsuńNie potrafię zaufać tanim filtrom do twarzy, trudno mi uwierzyć w ich fotostabilność w porównaniu z ich droższymi aptecznymi kolegami. Oczywiście nie wątpię, że zasada "im droższe tym lepsze" nie sprawdza się w przypadku wielu kosmetyków, ale jeśli chodzi o kosmetyki z filtrami to cena jest do pewnego stopnia wyznacznikiem jakości.
OdpowiedzUsuńPoza tym bardzo nie podoba mi się, że większość kosmetyków z filtrami nie ma zadeklarowanego poziomu ochrony UVA na opakowaniu. Zwykle jest tylko informacja, że takie filtry zawiera. Jednak to o niczym nie świadczy bez określenia jak wysoka jest ta ochrona.
ja się filtruję tytlko SPF 15 z kremu :)
OdpowiedzUsuń