Ciasto marchewkowe właśnie wyszło z pieca :)

Muszę się nim z Wami podzielić bo jest po prostu pyszne! Uwielbiam pomysły chłopaków z Sorted. Słodki pomarańczowo-korzenny zapach unosi się w całym mieszkaniu. Jeśli szukacie ciekawego przepisu na coś słodkiego, kojarzącego się z jesienią - wypróbujcie ten. Gorąco go Wam polecam!

Wibo Glamour Nails

Dziś pokażę Wam lakier Wibo z serii Glamour Nails, który zobaczyłam ostatnio u Doroty i postanowiłam, że choć jeden z tych pięknych kolorów musi być mój. Zdecydowałam się na złoto-brązowy odcień nr 2, choć kuszą mnie jeszcze piękna czerwień i rudość.

I znowu Inglot na ustach

Dziś kolejna pomadka z Inglota, tym razem w spokojnym wydaniu kolorystycznym. Dotarła do mnie wczoraj, na dobre rozpoczęcie tygodnia, a była wygraną w pomadkowym rozdaniu Oliwii - dzięki Kochana!

Pażdziernik miesiącem maseczek: relaks z Hot Coffee

Dziś mam dla Was kolejną maseczkę w ramach pażdziernikowej akcji. Tym razem padło na kuszącą mnie swoim zapachem maseczkę Hot Coffee Starej Mydlarni, którą znalazłam w przesyłce od Kasi (Cupcake) - o paczuszce pisałam tutaj.

Skośna niedziela ;)

Znów post o tematyce jedzeniowej - mam nadzieję, że mi to wybaczycie, ale ja po prostu kocham jeść! Chciałam pokazać Wam jak wyglądał dziś nasz obiad (i kolacja!). Uwielbiam sushi, a jakoś tak się złożyło, że dawno już go nie jedliśmy. Odbiliśmy to sobie jedząc je na dwa posiłki z rzędu. A co tam ;)

Slim Gel Lipstick od Inglota

Kolejna dość intensywna kolorystycznie pomadka, tym razem produkt naszego rodzimego Inglota. Slim Gel jest bardzo fajną opcją dla osób poszukujących czegoś pomiędzy szminką a błyszczykiem w intensywnych kolorach. Moja jest w odcieniu 64.

Skuteczna korekta z L'Oréal True Match

Mam dziś dla Was szybką recenję korektora, który kupiłam ponieważ na gwałt potrzebowałam czegoś dobrze kryjącego i jasnego oraz w miarę niedrogiego. Stojąc przed półką w Rossmannie i jednym okiem spoglądając na opinie na KWC sięgnęłam po korektor True Match/Perfect Match (nie mam pojęcia dlaczego na opakowaniu widnieją dwie nazwy)  L'Oréala... i nie zawiodłam się :)

Kulinarnie: 25 X Światowym Dniem Makaronu

Z okazji Światowego Dnia Makaronu mam dla Was dzisiaj prosty przepis na pastę z sosem pomidorowym. W oryginale jest to danie bezmięsne, jednak mój TŻ słysząc o moich zamiarach orzekł, że jest istotą mięsożerną i jakaś postać mięsa w daniu znaleźć się musi. W lodówce była kiełbasa chorizo, a danie nią wzbogacone uzyskało aprobatę mojej mądrzejszej połowy ;) Składnik mięsny można oczywiście pominąć uzyskując danie wegetariańskie.

Październik miesiącem maseczek: Dermo Pharma+ po raz drugi

Dziś mam dla Was kolejną maseczkę w ramach pażdziernikowej akcji maseczkowej, której pomysłodawczynią jest Malina. Inna wersja maski w kompresie firmy Dermo Pharma+ pojawiła się już u mnie wcześniej na blogu - pisałam o niej tutaj. Tym razem opcja nawilżająca i dotleniająca. Zapraszam do lektury :)

O tym, że warto policzyć włosy spadające z naszej głowy

Do napisania tego posta skłoniła mnie notka Anwen, przeczytana na jej blogu niecały tydzień temu. Dowiedziałam się z niej wielu niezwykle cennych rzeczy na temat problemu wypadania włosów, który mam wrażenie dotyczy wielu z nas. Dotyczył on również i mnie. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ w ciągu ostatnich kilku dni, dzięki informacjom uzyskanym od włosomaniaczki Anwen, wiem, że wypadanie włosów nie będzie mi już spędzało snu z powiek. Jupi!

Paczucha od Kasi vel Cupcake! :D

Dziś dotarła do mnie paczuszka z wygranymi nagrodami na blogu Cupcake! Dziękuję Ci Kochana za te dobroci! Nie masz pojęcia jak poprawiły mi humor w nielubiany przeze mnie, mimo że dziś piękny, poniedziałkowy poranek :*

MAC Girl About Town

Mamy dziś piękny jesienny dzień, pojawiła się więc u mnie chęć na intensywny kolor na ustach. Dziś w roli głównej szminka o wdzięcznej nazwie Girl About Town, którą jako pierwszą kupiłam w MAC. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia przeglądając znanego bloga Temptalii. Niestety dość rzadko ją noszę, a to powinno ulec zmianie, bo kolor jest piękny.

Kulinarnie: soba z pieczoną papryką i krewetkami

Dziś mam dla Was kolejny przepis, o którym zapomniałam na jakiś czas i dziś postanowiłam go odgrzebać i przygotować na obiad. Zapomniałam jak bardzo lubię to danie! Przepis zaczerpnęłam z jednego z moich ulubionych blogów kulinarnych - White Plate.

Mariza po raz drugi

Kolejny lakier Marizy, tym razem w wykończeniu kremowym, a nie metalicznym jak pokazywałam tutaj. Przyznaję, że wersja kremowa zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. No i kolor, śliczny lekko zgaszony fiolet!

Sposób na zdrowy glow - rozświetlacz MAC Soft & Gentle

Przyszła dziś pora na przedstawienie Wam jednego z moich ulubionych rozświetlaczy. Jest nim Mineralized Skinfinish (w skrócie MSF) z MAC w odcieniu Soft and Gentle - wypiekany puder mineralny dostępny w stałej sprzedaży.

Kulinarnie: Sałatka z mandarynkami i curry

Jako, że wena mnie dziś chwilowo opuściła i do pisania o kosmetykach mam ewidentnie dwie lewe ręce, pokażę Wam szybko jedną z moich ulubionych sałatek, którą właśnie przed chwilą skończyłam robić. Połączenie mandarynek, majonezu i curry może wydać się niektórym dość zaskakujące, a może wręcz nie do przyjęcia, jednak gwarantuję Wam, że smakuje świetnie!

Słodka jesienna śliwka od Hean

Dziś mam Wam do pokazania pomadkę Hean z serii City Fashion w odcieniu 155 Sweet Plum - śliczny odcień na nieubłaganie manifestującą swoją obecność jesień. Pomadkę dostała w przesyłce od LaNińy, a pisałam o tym i pokazywałam zawartość paczuszki tutaj. Kolor bardzo mi się podoba, kojarzy mi się zdecydowanie jesiennie.

I znów holo! + mimikra

Dziś mam dla Was kolejny manicure. Ponownie użyłam toppera Essence holo topping, please! (pokazywałam go już tutaj), który nałożyłam na lakier Rimmel Lycra Pro 306 Velve Rose. Efekt jaki uzyskałam bardzo mi się spodobał. Topper lekko rozjaśnił kolor bazowy i nadał mu charakteru i głębi. Całość wygląda jednak bardzo subtelnie.

Październik miesiącem maseczek - nawilżenie(?) i odżywienie od Marion

Dziś kolejna maseczka w ramach pażdziernikowej akcji maseczkowej. Tym razem jest to nawilżająco-odżywcza maska na twarz, przeznaczona do cery suchej i mieszanej firmy Marion. Jeszcze nigdy nie nakładałam na twarz maseczek z taką częstotliwością, a moja skóra dawno nie była tak dopieszczona!

Rozdanie - komu bransoletkę? :)

Zgodnie z obietnicą przygotowałam dla Was bransoletkowe rozdanie :) Posumowując komentarze pod postem, w którym pytałam Was o szczegóły rozdania - wolicie, aby wygrały 3 osoby i każda z nich otrzymała po jednej bransoletce. Tak też będzie! Każda z osób wygranych będzie mogła wybrać sobie jeden z trzech wzorów bransoletki. Po ogłoszeniu wyników będziecie mogły szepnąć mi jakie kolory lubicie - w miarę możliwości postaram się wykonać je według Waszych życzeń :)

Kulinarnie: ziołowe gnocchi

Kolejny obiadowy przepis, tym razem kuchnia włoska i domowej roboty, pachnące ziołami gnocchi :) Przygotowanie to nic trudnego, jednak tym razem musimy zarezerwować sobie trochę więcej czasu niż moje standardowe 15 minut ;)

Migotki od Essence

Przyszła dziś pora na drugi lakier Essence, który pokazywałam Wam w moim mikro haulu lakierowym kilka dni temu. Migoczący topper Essence to odcień nr 12 holo topping, please! Bazą do niego jest jedna warstwa nudziaka Rimmel (365 Beige Style) - pokazywałam go już tutaj.

w słońcu

Pażdziernik miesiącem maseczek - Organique Dead Sea Mud

Dziś mam dla Was recenzję kolejnej maseczki w ramach Malinowej pażdziernikowo-maseczkowej akcji. Do błota z Morza Martwego fimy Organique skusiła mnie swoją recenzją Lady Chwila - dzięki Kochana! Kupiłam błotko i już od pierwszego użycia bardzo je polubiłam. Za co? O tym w dalszej części posta :)

Sesja: Sylwester coraz bliżej...

Dziś mam dla Was zdjęcia z sesji o tematyce sylwestrowo-karnawałowej. Do końca roku jest jeszcze trochę, ale jak wiadomo czas bardzo szybko leci. Zanim sie obejrzymy rok 2012 się skończy ;)

Rozdanie! - jak wolicie?

Moje Drogie, jako że bransoletki makramowe cieszą się Waszym sporym zainteresowaniem, a część z Was nie dysponuje wystarczającą ilością czasu bądź obawia się, że wykonanie bransoletek zakończy się niepowodzeniem lub udziałem zbędnych nerwów, a wiadomo - złość naszej urodzie szkodzi ;), postanowiłam zorganizować na moim blogu małe bransoletkowe rozdanie!

DIY: Jak zrobić bransoletkę techniką makramy part III

Trzecia i ostatnia część DIY na temat bransoletek makramowych - moja wiedza na ten temat na chwilę obecną się po prostu wyczerpała ;) Jeśli odkryję nowe sposoby plecenia z pewnością ponownie się z Wami nimi podzielę (jeśli oczywiście wyrazicie taką chęć)!

Magiczny Essence

Jako że głosów za magicznym lakierem Essence Colour & Change pod poprzednim postem było zdecydowanie więcej, a mnie samą zżerała ciekawość jak ów gagatek "działa" i wygląda na paznokciach - tadam! Na paznokciach mam odcień 04 Unexpected Galaxy - jeden z czterech dostępnych kolorów.

Nowości od Essence - który pierwszy?

Aby poprawić sobie nastrój w ten ponury poniedziałkowy poranek, skusiłam się na dwa maleństwa z szafy Essence. Z tego co mi wiadomo są to bardzo niedawno wprowadzone produkty: magiczny lakier zmieniający kolor oraz śliczny holograficzny top.

Pomóżcie mi dokonać wyboru - który z nich chciałybyście, abym pokazała na paznokciach jako pierwszy?

Kulinarnie: makaron ze szpinakiem i serem pleśniowym

Tak wyglądał mój dzisiejszy obiad - kolejne niezwykle szybkie do przygotowania danie, co jak już chyba wiecie, uwielbiam ;) Bez zbędnego pisania - do rzeczy!

Październik miesiącem maseczek - siemię lniane po raz drugi

Mój dzisiejszy poranek upłynął mi pod znakiem zabawy z siemieniem lnianym. O moim pierwszym podejściu pisałam już wcześniej tutaj. Możecie również znaleźć tam przepis jak przygotować świetnie nawilżającą maseczke na włosy. Zmiana jaką dziś wprowadziłam to zmiksowanie w blenderze ziarenek po ugotowaniu. Pasta którą uzyskałam wyglądała tak:

Metaliczna Mariza

Kilka dni temu na zakupach spożywczych w małym osiedlowym sklepiku wypatrzyłam na półeczce lakiery Mariza. Jako że nigdzie wcześniej na nie nie trafiłam, do mojego koszyka trafił piękny fioletowy odcień o wykończeniu metalicznym (poprawcie mnie proszę jeśli sie mylę, w terminologii lakierowej jestem kompletną nowicjuszką) ;)

Kłódkowe wyznania

Wczoraj po raz pierwszy przejeżdżając przez krakowską Kładkę Bernatka na Wiśle zobaczyłam coś ciekawego. Wiem już, że nie jest to żaden news, bo kłódki zakochanych zaczęły się pojawiać na kładce już dwa lata temu, natomiast ja zobaczyłam je dopiero teraz ;) Przeczytałam, że takie miejsca znaleźć można również w Poznaniu, Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu, natomiast sam zwyczaj wywodzi się z Florencji.

Październik miesiącem maseczek - kojąca Ziaja

Mam dla Was pierwszy post w ramach październikowej akcji maseczkowej. Muszę przyznać, żę akcja działa na mnie bardzo mobilizująco. Przejrzałam moje zapasy i w kolejce do wypróbowania czekają dwie saszetki. Zaoparzyłam się również w błotko z Morza Martwego, o którym wczoraj pisała Lady Chwila i bardzo mnie zaciekawiła. No i na wypróbowanie czeka kolejna maseczka w "płachcie". Jej poprzednik, o którym pisałam tutaj bardzo mi się spodobał, więc postanowiłam wypróbować kolejną wersję. A teraz pora na kilka słów na temat maseczki kojącej Ziaja.

Jesienne ombre

Chciałam pokazać Wam manicure, który właśnie zrobiłam na swoich paznokciach. Tym razem ombre w ciemnych, kojarzących mi się z jesienią kolorach (ogniste ombre, które zrobiłam już dobrą chwilę temu możecie zobaczyć tutaj).

Malinowa akcja: październik miesiącem maseczek

Wszem i wobec ogłaszam, że biorę udział w tagu "Październik miesiącem maseczek", którego pomysłodawczynią i zarazem osoba mnie tagującą jest Malina z bloga malinowe testy kosmetyczne. Na czym polega akcja? Otóż przynajmniej raz w tygodniu nakładamy na twarz maseczkę, której recenzję publikujemy później na swoim blogu. Dokładne zasady akcji znajdziecie poniżej.

 

Paczuszka od LaNińy :D

Właśnie przed chwilą z rąk listonosza odebrałam paczuszkę wysłaną do mnie przez LaNińę w ramach rozdania organizowanego na jej blogu. Sprawiłaś mi Kochana niezwykłą radość, za co Ci bardzo dziękuję :* A w paczuszce znalazłam same dobroci + jeszcze inne, których się nie spodziewałam!

Na dobry początek dnia :)

Ostatnio zastanawiałam się jakie teledyski bardzo mi się spodobały, a przez to mocno wryły się w moją pamięć. Takim, który zapamiętałam wyraźnie jest zdecydowanie, mający już prawie 3 lata, teledysk do piosenki Her Morning Elegance Orena Lavie. Dla mnie stanowczo wyróżnia się na tle innych filmików muzycznych.

Znalazłam czerwień idealną! + nowa kolekcja matowych pomadek Rimmel

Mam dziś dla Was zdjęcia pomadki Rimmel z serii Kate Moss w odcieniu 10, którą pokazywałam niedawno w haulu. Tak jak pisałam wtedy, kręciłam się koło niej już jakiś czas. Kilka razy lądowała w moim koszyku, po czym odkładałam ją z powrotem na półkę. Wreszcie sie skusiłam i nie żałuję! Kolor jest piękny <3! Zobaczcie jak prezentuje się na ustach.